Jest zwycięstwo.

Siatkarki Polonii odniosły wreszcie oczekiwane zwycięstwo. Po meczu z przedostatnim w tabeli Sokołem 43 Katowice mogły po ostatnim punkcie Kamili Toborek, odtańczyć na parkiecie „taniec zwycięstwa”. Podopieczne Sławomira Rubina wygrały to spotkanie 3:1 i to jest na dziś największy powód do radości.

Pierwszego seta gospodynie rozpoczęły od prowadzenia 6:2, 8:4 i 16:9. Katowiczanki miały problemy ze wszystkim: zagrywką, przyjęciem piłki, rozegraniem i atakiem. W tym fragmencie meczu, zawodniczki Polonii były dla nich profesorkami. Podobać się mogły ataki Bruderek, Toborek czy Pilarskiej, ale generalnie więcej widziały i to było przyczyną ich dominacji. Szkoda tylko, że przy tym wszystkim, za mało było prób gry kombinacyjnej. Ale i tak był to „set w jedną stronę”, którego Polonia wygrała 25:12.

Zanosiło się na mecz typu „godzina z kąpielą”. Tym bardziej, że drugą partię rozpoczęły od prowadzenia 6:2. Chyba poczuły się już zwycięzczyniami, bo w ich grze pojawiły się nieporozumienia i brak asekuracji. W efekcie przyjezdne objęły prowadzenie 10:9. Potem prowadzenie przechodziło z jednej strony na drugą i ostatecznie po trzech setbolach, tę partię 27:25 wygrał Sokół.

Trzeciego seta śmiało można nazwać setem Anny Kłopockiej. Sokół prowadził 4:0, kiedy ta zawodniczka poszła na zagrywkę i wyprowadziła Polonię na 5:4. Potem gra ponownie się wyrównała i po pełnym „obejściu” przy stanie 15:13 ponownie w polu serwisowym pojawiła się Kłopocka. Urozmaiconym serwem tak „pogoniła” rywali, że te oddawały punkty albo piłkę, a wtedy jej koleżanki mogły spokojnie kontrować. Efekt – zwycięstwo 25:19.

Set czwarty do stanu 18:18 był wyrównany. Gospodynie grały o pełną pulę punktów, katowiczanki o pozostanie w meczu. Ale wtedy to rywalki popełniły dwa błędy, oddając punkty miejscowym, a potem na zagrywkę poszła Monika Dominik. Wzięła przykład z Kłopockiej, posłała parę piłek nie do przyjęcia i Polonia odskoczyła na 23:18. Końcówka za długo nie trwała i po ataku Kamili Toborek arbiter mógł skrzyżować ręce, oznajmiając, że to koniec seta i meczu.

Polonia Łaziska – Sokół 43 AZS AWF Katowice 3:1 (25:12, 25:27, 25:19, 25:21).

Polonia: Bruderek, Toborek, Kłopocka, Pilarska, Zawisza, Krzystała, Bereza (l) – Dominik, Rusek.

Trener: Sławomir Rubin.