Gramy coraz lepiej.

Pierwszego gola w zwycięskim meczu z LKS-em Czaniec zdobył Sebastian Gielza. Napastnik, który w trzech ostatnich spotkaniach wpisywał się do protokołu, jako zdobywca bramki. Dla kibiców Polonii po meczu z LKS-em Sebastian powiedział:

LKS Czaniec był najwyżej notowanym rywalem z dotychczasowych. Czy też najmocniejszym?

Nie wiem czy najmocniejszym. My zagraliśmy dobry mecz i ten najwyżej notowany przeciwnik nie był nam w stanie zagrozić.

Strzeliłeś pierwszą bramkę w tym meczu, czyli zrobiłeś to, czego się od napastnika oczekuje...

Udało się... Strzeliłem słabszą noga i piłka wpadła do bramki. Mając gola w zapasie, w dalszej części tego spotkania, zarówno mnie, jak i moim kolegom grało się łatwiej. Dobrze, że te piłki do siatki wpadają.

Przed Polonią wyjazd do Jasienicy na mecz z liderem. Będzie trudno?

Zobaczymy. Nie znam tego zespołu, nigdy z nim nie grałem. Faktem jest, że zbierają kolejne punkty i liderują rozgrywkom. My z kolei z meczu na mecz gramy lepiej, więc prawdę o obu drużynach zweryfikuje boisko. Trzeba walczyć i będziemy walczyć!