W opinii trenera.

Komentarz  trenera Krystiana Odrobińskiego po  meczach z LKS-em Czaniec i GKS-em Radziechowy- Wieprz

 

- Jadąc do Czańca spodziewałem się ciężkiego terenu, gdyż drużyna ta jest budowana tak jak sobie bym tego życzył. Chłopaki grają niemal od trzech lat w nie zmienionym składzie z roku na rok robiąc co raz to ciekawsze transfery. Do przerwy nie zagraliśmy zbyt ciekawego spotkania, natomiast po przerwie to my byliśmy drużyną lepszą i to my mięliśmy w 90 minucie dwie piłki meczowe, których nie wykorzystaliśmy. Szkoda, bo jeden punkt z tak trudnego terenu wstydu by nie przyniósł.

Natomiast sobotni mecz z Wieprzem-Radziechowy chcieliśmy wygrać. Do przerwy powinniśmy prowadzić lecz niestety nie wykorzystaliśmy sytuacji 100% Fabisiaka oraz Adamczyka, nie mówić już o niewykorzystanej jedenastce. Po przerwie zagraliśmy najlepsze dotąd 45 minut tej rundy. Niestety zdołaliśmy jedynie wyrównać losy spotkania a okazje na prowadzenie były. 

Szkoda, że w pierwszych trzech spotkaniach mamy tylko punkt, ale ta nasza drużyna jest znów w budowie. Straciliśmy trzy filary ofensywne, na których spoczywało zdobywanie bramek a na dodatek Saba Dżikija gra cały czas z lekkim urazem. Pozyskaliśmy młodych zawodników, którzy muszą się wkomponować w drużynę i mam nadzieję, że nastąpi to bardzo szybko, bo punkty uciekają. -