Odpowiedzialnie i zwycięsko w Bielsku Białej.

W sobotę o bardzo wczesnej porze, piłkarska drużyna Polonii zmierzyła się na wyjeździe z rezerwami Podbeskidzia Bielsko Biała. Spotkanie na sztucznej murawie Obiektu w Wapienicy od pierwszych minut toczyło się pod dyktando Podopiecznych Trenera Piotra Mrozka, a efektem tego była bramka dająca prowadzenie naszemu zespołowi. W czwartej minucie po płaskim podaniu Bartosza Rutkowskiego w pole karne Gospodarzy, mocnym uderzeniem w środek bramki, gola na 1:0 strzelił Artur Terbalyan. Bielskim Młodzieżowcom nie przyszło nawet do głowy by poddać się na samym starcie meczu  i w 13 minucie po ich składnej akcji, bramkę dającą wyrównanie zdobył Mateusz Ziółkowski trafiając w długi róg. Następnie mecz nam się wyrównał, a obserwując z każdą kolejną upływającą sekundą wydarzenia jakie działy się na boisku, można było zaobserwować, że obydwa zespoły preferowały niemalże identyczny styl gry. Kiedy któryś z nich był przy piłce, starał się iść do przodu by stworzyć akcję ofensywną, a gdy futbolówkę przy nodze miał Przeciwnik to drużyna, która wcześniej usiłowała narzucić swój styl gry Rywalowi, zabezpieczała się by nie dopuścić do utraty gola. W 35 minucie, Poloniści podwyższyli wynik kiedy Oliwier Buchczik zagrywał w pole karne do wbiegającego na czystą pozycję Mateusza Wojtka, a ten strzelając z lewej nogi, umieścił  futbolówkę w siatce. 

Od pierwszych minut drugiej odsłony, na placu gry odważniej zaczęli się prezentować Rywale szukając okazji by po raz kolejny doprowadzić do remisu natomiast Polonia wyczekiwała momentów by wyjść z szybkim kontratakiem. Bielszczanie w pierwszym kwadransie drugiej połowy mieli dwie dogodne sytuacje do wyrównującego gola, ale Kacper Dana stawał na wysokości zadania zarówno w tych jak i pozostałych akcjach Rywali eliminując zagrożenie swoimi bardzo pewnymi interwencjami między słupkami łaziskiej bramki. Od 63 minuty rezerwy Podbeskidzia musiały sobie radzić w osłabieniu po tym jak wychodzącego do sytuacji sam na sam z Bramkarzem, Bartosza Rutkowskiego sfaulował Paweł Szumiński i otrzymując czerwoną kartkę za to przewinienie, opuścić musiał boisko. Łaziszczanie jeszcze przed tym zajściem, zaczęli dochodzić  do głosu, a po tym kiedy zaczęli już grać z przewagą jednego Zawodnika to w 65 minucie zdobyli trzecią bramkę. Po przejęciu piłki w polu karnym Podbeskidzia, Artur Terbalyan podał ją do Bartosza Rutkowskiego, a ten ze stoickim spokojem, uderzeniem po ziemi strzelił gola na 3:1. Do końca spotkania, łaziscy Piłkarze zaczęli kontrolować przebieg wydarzeń na boisku, a ich odpowiedzialność oraz czujność  sprawiły, że nie dali już oni więcej szans bardzo ambitnie walczącym do samego końca rezerwom Podbeskidzia i także dzięki swojemu doświadczeniu, Polonia w pełni zasłużenie przywiozła do Łazisk Górnych trzy punkty notując szóste wyjazdowe zwycięstwo w Rundzie Jesiennej 2024/2025.

 

18 Kolejka IV Ligi Śląskiej

16.11.2024

Podbeskidzie II Bielsko Biała – Polonia Łaziska Górne 1:3 ( 1:2 )

Bramka dla Podbeskidzia II: 

Ziółkowski – 13 min.

Bramki dla Polonii:

Terbalyan – 4 min. ( asysta B. Rutkowski )

Wojtek – 35 min. ( asysta Buchczik )

B. Rutkowski – 65 min. ( asysta Terbalyan )

 

Żółte kartki: Biskup( Podbeskidzie II ) oraz Kaszok( Polonia )

Czerwona kartka: Pa. Szumiński ( Podbeskidzie II )

Sędzia: Mateusz Patla( Rybnik )

 

Podbeskidzie II Bielsko Biała: Staniszewski – Pa. Szumiński, Świta, Iwański( 46 Biskup ), Ziółkowski, Janusz( 46 Studnicki ), Waśko( 86 Harężlak ), Pi.Szumiński( 75 Tumidajski ), Szatanik( 46 Czupryński ), Bieroński( 75 Twardosz ), Piecuch( 86 Krańczuk )

Trener – Wojciech Fluder

Polonia Łaziska Górne: Dana – Terbalyan, Widuch, Kaszok, Fabisiak( 74 Długosz ), B. Rutkowski, Pipia( 74 Sommer ), Wojtek( 80 Staniucha ), Buchczik( 77 K. Rutkowski ), Hałatek, Polczyk

Trener – Piotr Mrozek