Racibórz niezdobyty.

W sobotnie popołudnie piłkarze Polonii rozegrali wyjazdowy mecz 21 kolejki ligowej z drużyną Unii Racibórz.

 

Spotkanie od pierwszej minuty było bardzo wyrównane w wykonaniu obu zespołów. Pierwszą okazję bramkową w 16 minucie stworzyli  gospodarze kiedy jeden z zawodników Unii oddał silny strzał , a golkiper Polonii pewnie obronił to uderzenie i od bramki wznowił grę. Siedem minut później w odpowiedzi łaziszczan  po podaniu Mazurka, Gielza szarżował w okolicach pola karnego raciborzan, a miejscowi z trudem go powstrzymali. Następnie w 31 minucie gola na 1:0 zdobyli piłkarze Unii ,po strzale Kapinosa z 20 metrów. Raciborzanie jeszcze na trzy minuty przed przerwą mogli podwyższyć rezultat, ale po strzale z dystansu Woniakowskiego, Franke zażegnał zagrożenie pewnie łapiąc piłkę.

 

Drugą część gry lepiej rozpoczęli Poloniści, w 49 minucie po strzale Frąckowiaka z narożnika boiska, piłka wyszła na róg, a minutę później ten sam zawodnik po centrze z rzutu rożnego Fabisiaka i zamieszaniu podbramkowym doprowadził do wyrównania. Po tym golu łaziszczanie zaczęli stwarzać kolejne sytuacje bramkowe najpierw w 54 minucie po dośrodkowaniu z lewego skrzydła, Mazurek trafił drugi raz do bramki Krupy, ale nie została ona uznana, ponieważ wcześniej na pozycji spalonej znalazł się Gielza natomiast trzy minuty później po strzale Smyli z rzutu wolnego z ponad 30 metrów, Krupa z problemami przeniósł piłkę nad poprzeczką. Później kolejne okazje bramkowe mieli znów gospodarze, najpierw w 63 minucie  po nieporozumieniu Frankego z jednym  z łaziskich obrońców, gola na 2:1 z bliskiej odległości zdobył Kocot, następnie siedem minut później po strzale Kapinosa futbolówka powędrowała obok łaziskiej bramki, a po następnych czterech minutach Franke wykazał się dużym refleksem broniąc uderzenie Remienia z rzutu wolnego z 22 metrów. Po kilkuminutowej przewadze gospodarzy, do głosu znów doszli łaziszczanie, kiedy to w 78 minucie po rzucie wolnym z 40 metrów wykonywanym przez Fabisiaka, do piłki w polu karnym Unii sięgnął Frąckowiak i zdobywając drugiego gola wyrównał stan meczu na 2:2, a po solowej akcji Fabisiaka zakończonej strzałem z ostrego kąta przy słupku bramki, golkiper raciborzan wybił piłkę na róg. Wydawało się, że ten mecz zakończy się  podziałem punktów, ale w ostatniej minucie po kontrze gospodarzy, golkiper Polonii wyszedł zbyt daleko od bramki i piłka po zagraniu jednego z pomocników  raciborzan trafiła na wolne pole do Kapinosa, ten dośrodkował  w pole karne, gdzie był niepilnowany Remień i strzałem zza szesnastki do pustej bramki zdobył  gola ustalając wynik na 3:2 i trzy punkty zostały w Raciborzu.

 

 

 

Unia Racibórz – Polonia  Łaziska  3:2 ( 1:0 )

 

bramki

 

Unia Racibórz: Kapinos – 31 min., Kocot – 63 min., Remień – 90+1 min.

 

Polonia Łaziska: Frąckowiak – 50 min. i  78 min.

 

żółte kartki

Unia Racibórz:  Remień

Polonia Łaziska:  Gersok i Strzoda

 

składy

Unia Racibórz: Krupa – Woniakowski( 46 Bieniek ), Mizia, Pienta, Bochenek, Plewa( 77 Jędrzejewski), Ignacek, Remień( 90+2 Tolpa), Durda( 61 Chałupiński), Kapinos, Kocot

Polonia Łaziska: Franke – Gersok, Otrzonsek, Widuch, Smyla, Kruk, Fabisiak, Badura( 72 Strzoda), Frąckowiak, Mazurek, Gielza