Poniżej prezentujemy wypowiedź trenera Krystiana Odrobińskiego po sobotniej porażce Polonii ze Śląskiem Świętochłowice w dziewiątej kolejce Haiz IV Ligi.
Spodziewałem się, że będzie to ciężki mecz, gdyż przyjechał do nas naprawdę solidny beniaminek. Do tego doszły nasze problemy kadrowe z przetrzebioną kontuzjami obroną, gdzie od początku spotkania było to bardzo widoczne. Jednak wcale nie musieliśmy przegrać tego spotkania. Mimo, że w przekroju całego spotkania to zespół ze Świętochłowic sprawiał lepsze wrażenie, to jednak my mięliśmy swoje dwie idealne sytuacje na podwyższenie wyniku na 2:1 no i...ewidentny rzut karny na Gielzie, którego arbiter nie odgwizdał. W końcówce spotkanie postawiliśmy już wszystko na jedną kartę aby doprowadzić do remisu i stąd tak wysoki wynik tego spotkania. Martwi porażka, ale martwi również kolejna kontuzja naszego defensora Matiego Kruka, który wypadnie z gry prawdopodobnie już do końca rundy. Kadrowo nie wygląda to za ciekawie, ale nie ma co narzekać i musimy odrobić stracone punkty już w kolejnym spotkaniu w Lublińcu.