Thriller z Happy Endem.

Wczoraj byliśmy świadkami niezwykle ciekawego i trzymającego w napięciu do samego końca spotkania 15 kolejki I ligi śląskiej siatkarek, w którym to Polonia na własnym parkiecie podejmowała Zorzę Wodzisław Śląski. Pierwsze dwie odsłony były na ogół bardzo spokojne. W pierwszej partii, łaziszczanki mające kontrolę nad przebiegiem gry mimo kilku wypadów gości  wygrały seta do 23. Po zmianie stron w drugiej partii role się odwróciły i karty zaczęły rozdawać siatkarki z Wodzisławia wygrywając do 19. Pierwszą  huśtawkę nastrojów przeżywaliśmy w końcówce seta nr.3 bowiem od samego początku warunki gry dyktowały wodzisławianki, ale gdy na tablicy wyników widniał rezultat 24:20 na korzyść Zorzy, nastąpił  zwrot akcji o prawie  180 stopni, bo w końcówce tej partii szczęście zaczęło dopisywać  łaziszczankom, które po długich wymianach piłek   tylko w sobie wiadomy sposób  wybroniły pięć   setballi  z rzędu wychodząc na prowadzenie 25:24. Gdy wydawało się, że triumf w tym secie jest dla Polonii na wyciągnięcie ręki to ostatnie słowo należało jednak do przyjezdnych, bo ich trzy ostatnie akcje zakończyły się sukcesem przez co wygrały na przewagi 27:25.

Niemal identyczny  scenariusz miał miejsce w czwartym secie. Zorza do momentu prowadzenia  19:16 radziła sobie na parkiecie całkiem przyzwoicie , za to później do akcji ponownie na wyżyny swoich umiejętności wspięły się gospodynie i  odrabiając trzypunktową stratę  po kolejnych długich wymianach   to one  cieszyły się z objęcia prowadzenia 22:19.Zawodniczkom z Wodzisławia w  tym momencie  brakowało  już chyba argumentów by powstrzymać rozpędzone łaziszczanki, które zwyciężyły tę partię 25:20 i to jeszcze nie był koniec emocji tego wieczoru, bo czekał nas  tie break. Decydującego seta w tej rywalizacji mocnym wejściem rozpoczęły gospodynie szybko obejmując prowadzenie 8:1. Gdy nastąpiła zmiana stron, w szeregach przyjezdnych z biegiem czasu  zaczęła się udzielać nerwowa pogoń za wynikiem natomiast łaziskie siatkarki konsekwentnie powiększały przewagę nie dając ponieść się negatywnym emocjom, dzięki czemu ten ciężki i zacięty bój zakończył się dla nich Happy Endem, bo gdy tylko na tablicy wyświetlił się wynik 15:9 przesądzający o triumfie Polonii w całym spotkaniu 3:2, ogromna fala radości przewinęła się przez cały zespół, a kibice z Łazisk zasiadający na trybunach hali, mogli wreszcie odetchnąć z ulgą, bo niejednemu z nich  taka dawka emocji z pewnością mogła wywoływać nagły  wzrost ciśnienia, a także  mocniejszy puls niż zwykle. Jak widać historia lubi się powtarzać, ponieważ w pierwszym spotkaniu tych drużyn w obecnym sezonie, na hali  w Wodzisławiu, Polonia  przegrywała po dwóch partiach 0:2 by ostatecznie zwyciężyć w tie breaku 15:12 i cały mecz 3:2. 

 

 

15 kolejka I ligi śląskiej siatkarek

26.01.19

Polonia Łaziska – Zorza Wodzisław Śląski  3:2 ( 25:23, 19:25, 25:27, 25:20, 15:9 )

skład Polonii:  Dominik, Muras, Oszek, Kruczek, Komorek – Atachim, Konsek, Barycka ( libero ), Stawarska, Gajda, Jamróz, Olszowiec, Badaczewska, Grzech, Janus ( libero ) 

MVP meczu: Joanna Komorek - Atachim ( Polonia Łaziska )