O nas w mediach: Zabrakło doświadczenia i rywalizacji.

Rundy jesiennej piłkarze Polonii do udanych zaliczyć nie mogą. Tylko 22 zdobyte punkty i miejsce w dolnej połowie tabeli nikogo nie satysfakcjonują. O przyczynach takiego stanu rzeczy mówi trenerem i jednocześnie zawodnik teamu Polonii - Marek Mazur.

- Przygotowania do rundy przebiegały zgodnie z założonym planem. Zajęcia odbywały się bez przeszkód poza tym, że skład ćwiczących był „dynamiczny”. Poszukiwanie zawodników mających uzupełnić ubytki nie pozwoliły na stabilizację i tak naprawdę, to kadra pierwszego zespołu została „dopięta” na tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek, co nie wpłynęło na właściwe zgranie zespołu i zrozumienie na boisku. W początkowych meczach (poza potknięciami na starcie) wyglądało to przyzwoicie, a bilans siedmiu meczów bez porażki zwiastował udaną rundę. Niestety, od meczu w Skoczowie zaczęły się nasze kłopoty i problemy, mające wpływ na ostateczną ocenę rundy. Największą bolączka zespołu był brak doświadczonych zawodników w środku pola. Na tych pozycjach grali zawodnicy młodzi, bez tak potrzebnego na tej pozycji doświadczenia. Bolączką był również brak rywalizacji na poszczególnych pozycjach np. bocznych pomocników, środka pola i napastników. Szukaliśmy innych rozwiązań, przesuwając na te pozycje zawodników z innych formacji. Plusem w tym wszystkim jest to, że patrząc na całą rundę, stworzyliśmy dużo sytuacji bramkowych, których nie potrafiliśmy wykorzystać. Stąd też można pozytywnie patrzeć w przyszłość, bo ci młodzi zawodnicy potrafią grać w piłkę i tworzyć zagrożenie dla bramki rywala, a na tym właśnie nam zależy. W wielu meczach było widać pomysł na grę, prowadziliśmy ją, byliśmy zespołem lepszym na boisku jak np. w meczu z Orłem Mokre, Concordią Knurów, Szczakowianką Jaworzno i jeszcze kilku innych, ale mimo tych stworzonych sytuacji, przegraliśmy mecze po indywidualnych błędach w obronie. Jako trener wiem, jakie błędy zostały popełnione i wiem, jak je naprawić w następnej rundzie, aby zawodnicy jako zespół, ponownie weszli na drogę zwycięstw, bo mają ku temu wielki potencjał. Aby tak się jednak stało, kadra musi być wzmocniona doświadczonymi graczami, a „klub” musi stanąć na wysokości zadania w zakresie lepszej organizacji (mam tu na myśli organizację finansową), bo warunki do treningu, stadion, sprzęt mamy bez zarzutu, powiem więcej, mamy go na poziomie wyższych lig. Ale wszystko musi iść w parze, aby można było zajmować wyższe miejsca w tabeli. –

Nasza Gazeta Nr 12(58) Grudzień 2016