Od ubiegłego tygodnia piłkarze Polonii odpoczywają od rozgrywek ligowych, a my korzystając z wolnej chwili przytaczamy następujące wyniki w statystykach, które osiągnęła drużyna  w pierwszej grupie Haiz IV Ligi sezonu 2017/2018:

Dane ogólne

We wszystkich rozegranych w tym sezonie meczach czwartoligowych, na 30 spotkań, łaziszczanie w sumie odnieśli 15 zwycięstw, 6 remisów i ponieśli 9 porażek zdobywając 51 punktów przy łącznym stosunku bramek 66:45. Jeżeli odniesiemy się do osobnych statystyk z rundy jesiennej i wiosennej to w pierwszej części sezonu podopieczni Krystiana Odrobińskiego zgromadzili na koncie 27 punktów, na które złożyło się osiem zwycięstw, trzy remisy i cztery porażki oraz stosunek bramek 30:19 natomiast wiosną zespół odniósł jedno zwycięstwo ligowe mniej( siedem) i poniósł jedną porażkę więcej( pięć)przy tej samej ilości remisów( trzy) zapisując 24 punkty, 36 strzelonych bramek i 26 straconych.

Mecze w Łaziskach i na wyjeździe

Tutaj korzystny bilans Polonia zanotowała w spotkaniach wyjazdowych, w których zdobywając w sumie 28 punktów osiem razy zdobywała komplet punktów, czterokrotnie dzieliła się nimi z przeciwnikiem, a w trzech przypadkach musiała przełknąć gorycz porażki strzelając w sumie 31 goli i tracąc 20.

W porównaniu do meczów w roli gospodarza, łaziszczanie przed własną publicznością odnieśli siedem zwycięstw, dwa razy był remis natomiast w pozostałych sześciu spotkaniach lepsi okazali się przeciwnicy. Ilość zdobytych punktów u siebie to 23, a stosunek bramek wynosi 35:25.

W środku tygodnia byliśmy świadkami istnie piłkarskiego święta o randze wojewódzkiej. Wczoraj na PolArenie, zostało rozegrane finałowe spotkanie Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego ZPN-u, w którym piłkarze Polonii zmierzyli się ze Śląskiem Świętochłowice. Mecz, który od pierwszej do ostatniej akcji  trzymał w napięciu dostarczając wielu emocji,  przyciągnął na trybuny 500 widzów. Wśród nich obecni byli: zarząd Śląskiego ZPN-u   z Prezesem Henrykiem Kulą na czele, przedstawiciele obydwóch klubów, dyrektor łaziskiego MOSiR-u- Tadeusz Marszolik, a także młodzi adepci futbolu z naszego miasta, którzy w tym dniu bawili się na zakończeniu sezonu grup młodzieżowych natomiast w trakcie rozgrywanego finału głośnym dopingiem zagrzewali oni do walki piłkarzy Krystiana Odrobińskiego. 

W pierwszej części gry inicjatywą na murawie wykazywali się goście, już w drugiej minucie z dystansu w poprzeczkę trafił Lesik z kolei trzy minuty później Franke zanotował pewną interwencję w bramce zatrzymując strzał   jednego z graczy przyjezdnych. Po dwóch sytuacjach stworzonych przez świętochłowiczan, w siedemnastej minucie okazję mieli Poloniści. Po podaniu Rutkowskiego, futbolówka uderzona przez Mazurka po rykoszecie jednego z rywali wyszła na róg. Później dwa razy niebezpiecznie zrobiło się pod łaziską bramką. Najpierw wrzutka Wawrzyniaka z narożnika boiska trafiła w słupek, a w 31 minucie po kolejnym rzucie rożnym przewrotką z 14 metrów strzelał Koniarek, ale Franke po raz kolejny uratował łaziszczan pewnie łapiąc piłkę. Polonia skutecznie odpierając ataki przyjezdnych czekała na okazję z kontry wychodząc kilka razy z  szybkimi atakami i tak w ostatniej minucie pierwszej połowy w najlepszej sytuacji znalazł się Rutkowski, który uciekając defensorom Śląska znalazł się w sytuacji sam na sam z Gambuszem jednak w ostatniej chwili do łaziskiego piłkarza znajdującego się przed szesnastką zdążył dobiec jeden z przeciwników i dosłownie zebrał mu futbolówkę spod nóg.

Finał Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego ZPN

13.06.18

Polonia Łaziska - Śląsk Świętochłowice 0:1 ( 0:0 )

bramka dla Śląska: Hewlik - 66 min.

sędzia: Piotr Lasyk ( Bytom )

składy drużyn

Polonia Łaziska: Franke - Moroń, Widuch( 80 Prochownik), Kaszok, Fabisiak, Rutkowski, Mazurek, Nowak, Smyla, Uniejewski, Badura

Śląsk Świętochłowice: Gambusz - Koniarek, Wagner, Wawrzyniak, Pielot, Daniel Czapla( 90 Szubert), Kaiser, Lesik, Hewlik, Ściętek( 84 Marcin Czapla), Wasiak( 70 Kaciuba)

żółte kartki: Kaszok ( Polonia ), Lesik i Kaiser ( Śląsk )

widzów: 500

Szczegółowy opis spotkania wkrótce

Podsumowanie ostatnich trzech spotkań ligowych Polonii w tym sezonie przez trenera Krystiana Odrobińskiego:

- Podsumowując zeszły tydzień rozgrywkowy to troszkę się działo. Pojechaliśmy do Częstochowy, gdzie rozegraliśmy mecz z młodymi chłopakami z rezerw i obowiązkiem było zdobyć trzy punkty, co uczyniliśmy w bardzo dobrym stylu. W środę natomiast zagraliśmy z dobrym przeciwnikiem z Zawiercia, który ma w swoich szeregach ciekawych piłkarzy. Dla nas było to spotkanie o utrzymanie piątego miejsca w lidze i remis nas do tego doprowadził. W ostatnim meczu z Grodźcem dałem odpocząć przed finałem Pucharu Polski kilku naszym podstawowym zawodnikom, co na boisku było bardzo widoczne. Można powiedzieć, że zespół z Będzina nas zdeklasował. Przed nami środowy Finał, na który wszyscy oprócz Gersoka i Frąckowiaka są w 100% gotowi, dlatego jestem przekonany, że damy z siebie wszystko, aby zakończyć ten sezon zwycięsko. -

W przyszłym tygodniu dowiemy się kto zostanie triumfatorem  Pucharu  Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej w sezonie 2017/2018. W finałowym starciu zespół Polonii Łaziska o to trofeum powalczy ze Śląskiem Świętochłowice, a mecz odbędzie się na Stadionie Miejskim w Łaziskach Górnych przy ul. Sportowej 3  w dniu 13 czerwca o godz. 17:30. Obecność kibiców w najbliższą środę na PolArenie obowiązkowa , a poniżej prezentujemy drogę jaką musiały przejść obydwie drużyny by znaleźć się w Finale tych rozgrywek na Etapie Wojewódzkim:

Polonia Łaziska

Podokręg Tychy:

I Runda, 5.08.17    Sokół  Wola – Polonia  0:4

Ćwierćfinał, 5.09.17  Fortuna Wyry – Polonia  1:1 k. 3:4

Półfinał, 26.09.17     Polonia – MKS Lędziny  2:0

Finał, 10.04.18         Polonia – GKS II Tychy  3:1

Szczebel Śląskiego ZPN:

Ćwierćfinał, 15.05.18  Polonia – Skra Częstochowa  0:0 k. 5:4

Półfinał, 22.05.18        Polonia – GKS Radziechowy-Wieprz   1:0

Porażką zakończyli sezon 2017/2018 w Haiz IV Lidze piłkarze łaziskiej Polonii, którzy wczoraj przed własną publicznością w ostatniej 30 serii spotkań ulegli RKS-owi Grodziec grając w eksperymentalnym składzie, gdyż z różnych powodów zabrakło  sześcioro podstawowych zawodników co jednocześnie mogło mieć wpływ na grę drużyny.

Od początku meczu goście z dużą swobodą rozgrywali piłkę tworząc kilka składnych akcji, po których trzykrotnie pokonali grającego w łaziskiej bramce Topora. W szóstej minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez jednego z zawodników Grodźca, futbolówkę w siatce umieścił Zalewski, który w momencie oddania strzału znajdował się na wyraźnym spalonym. Następnie w dwunastej minucie po kolejnej składnej akcji na 2:0 podwyższył Nawrocki. W minucie szesnastej bliscy nawiązania kontaktu z rywalem byli Poloniści lecz po ich kontrataku w słupek trafił Mazurek, a gdy upłynęły trzy minuty, łaziszczanie po raz trzeci musieli wyciągać piłkę z siatki kiedy Topora uderzeniem z szesnastu metrów pokonał Waśniewski. Do przerwy łaziscy gracze mieli jeszcze dwie próby by zdobyć choć jednego gola, ale najpierw Popczyk znakomitą paradą zatrzymał strzał Fabisiaka z rzutu wolnego wykonywanego z 20 metrów, a później w 40 minucie strzał Kaszoka z dystansu wylądował minimalnie nad poprzeczką bramki przyjezdnych.