Kolejne zwycięstwo naszych Piłkarzy.

PolArena po raz szósty tej Jesieni została nie tknięta przez drużynę przeciwną. Nasi Piłkarze jak przystało na Lidera tabeli zgodnie z planem zdobyli kolejny komplet punktów pokonując w 10 Kolejce ligowej Orła Łękawicę.

Jak łatwo można było zauważyć, łaziszczanie w tym starciu byli zdecydowanym faworytem jednak w pierwszej akcji meczu, mocny cios zadali Goście kiedy z boku pola karnego w drugiej minucie uderzał Daniel Iwanek, a futbolówka trafiła w słupek bramki Dawida Stambuły. Po chwili pierwszą „setkę” mieli łaziszczanie, a szybka akcja zainicjowana przez Olivera Nowaka zakończyła się najpierw podaniem do Nikolasa Wróblewskiego, a łaziski Napastnik dostrzegł po drodze wbiegającego na czystą pozycję Piotra Osieckiego, którego w sytuacji „sam na sam” pewną interwencją zatrzymał Łukasz Byrtek. W 6 minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Nikolas Wróblewski, ale jego strzał z lewej nogi złapał w swoje rękawice Bramkarz Orła. W minucie dwudziestej ósmej po raz kolejny przed szansą otwarcia wyniku był jeden z Piłkarzy Trenera Mrozka, ale Golkiper Gości po zamieszaniu w polu karnym z zimną krwią obronił strzał naszego Gracza. Wreszcie w 45 min. Piłkarzom z Łazisk Górnych udało się rozwiązać worek z bramkami. Najpierw bezpośrednio z rzutu wolnego, uderzeniem z boku pola karnego do siatki trafił Dawid Kaszok, a w 58 minucie ponownie w roli głównej wystąpił nasz Wychowanek, który znowu uderzał z rzutu wolnego, ale odbitą piłkę przez Golkipera Łękawicy  do bramki  po skutecznej  dobitce,  głową skierował Nikolas Wróblewski ustalając końcowy rezultat na 2:0.

Przed meczem z Orłem Łękawica.

Przed nami 10 Kolejka IV Ligi gr. Śląskiej II, w której Podopieczni Trenera Piotra Mrozka podejmować będą na własnym boisku Orła Łękawicę.

Orzeł Łękawica na szczeblu czwartoligowym występuje od sezonu 2020/2021 kiedy awansował z Ligi Okręgowej i w swoim debiucie w wyższej Klasie rozgrywkowej  zajął wtedy 13 miejsce na koniec rozgrywek. Następnie w sezonie 2021/2022, Piłkarze z Łękawicy zakończyli zmagania na ósmej pozycji. Aktualnie nasi  Rywale po dziewięciu rozegranych meczach plasują się na jedenastej lokacie w tabeli, a na swoim koncie mają 11 punktów, na które składa się następujący bilans: 3 zwycięstwa, 2 remisy, 4 porażki oraz 13 bramek zdobytych i 17 straconych. Łękawickie Orły w poprzednim spotkaniu pokonały  na własnym terenie czołowy zespół naszej grupy – Podbeskidzie II Bielsko Biała 4:3.

Trzy gole i trzy punkty.

Po raz siódmy tej Jesieni, zespół Polonii Łaziska Górne zainkasował komplet punktów. Podopieczni Trenera Piotra Mrozka w ramach 9 Kolejki IV Ligi gr, Śląskiej II po  wyrównanej grze pokonali na wyjeździe Spójnię Landek.

Mecz świetnie rozpoczął się  dla Polonii, bo już w szóstej minucie po dwójkowej akcji Bartka Waśkiewicza z Nikolasem Wróblewskim, Ten drugi skutecznym strzałem pokonał Łukasza Krzczuka i było 1:0 dla łaziszczan. Później oglądaliśmy na boisku wyrównaną walkę obu drużyn, ale więcej goli goli do przerwy nie zobaczyliśmy. W drugiej połowie ambitnie grający Gospodarze długo starali się stawić opór naszym Zawodnikom, ale bardzo dobra taktyka, wysoka kultura i technika gry oraz szybkość Piłkarzy z Łazisk Górnych sprawiły, że w końcówce dołożyli jeszcze Oni swoim Przeciwnikom  dwa gole. W 81 minucie po zagraniu od Nikolasa Wróblewskiego, który kilkukrotnie w tym spotkaniu bardzo ostro został potraktowany przez graczy z Landka, znakomitym uderzeniem z dystansu popisał się Daniel Fabisiak trafiając do siatki bardzo blisko lewego słupka bramki strzeżonej przez Golkipera Spójni  natomiast w 90 minucie po szybkiej akcji,  Michał Staniucha celnym podaniem obsłużył Ireneusza Badurę, który znalazłszy się w sytuacji „sam na sam” z Łukaszem Krzczukiem, płaskim strzałem posłał piłkę do bramki pod nogami próbującego zatrzymać ją Bramkarza Spójni.

Przed meczem ze Spójnią Landek.

W zbliżającej się 9 serii spotkań IV Ligi gr. Śląskiej II, Rywalem naszych Piłkarzy będzie Spójnia Landek.

Spójnia Landek w ostatnim czasie zgromadziła na swoje konto 11 punktów i z dorobkiem 3 zwycięstw, 2 remisów, 3 porażek oraz stosunku bramek 18:12, znajduje się obecnie dokładnie w środku całej ligowej stawki, bo na ósmej pozycji. Drużyna z Landka na swoim boisku zdobyła do tej pory siedem punktów wygrywając z Gwarkiem Ornontowice i Unią Racibórz oraz remisując z Decorem Bełk. Poniosła Ona też porażkę z Unią Turzą Śląską. W sumie nasz najbliższy Przeciwnik zdobył na swoim terenie 11 bramek, a stracił 5. W poprzedniej Kolejce, Spójnia nieoczekiwanie zwyciężyła w Bielsku Białej z Rezerwami Podbeskidzia 2:0.

Urodziny Mikołaja Polczyka.

Dzisiaj swoje urodziny świętuje Obrońca piłkarskiej drużyny Polonii, Mikołaj Polczyk. Naszemu Zawodnikowi życzymy dużo zdrowia, szczęścia, wielu chęci i motywacji w podnoszeniu swoich umiejętności piłkarskich, wytrwałości w dążeniu do osiągnięcia wyznaczonych celów w życiu osobistym i wielu udanych występów w barwach naszego Klubu.

Wszystkiego Najlepszego !!!

Mocny Rywal i cenne zwycięstwo.

Na półmetku pierwszej części sezonu w IV Lidze gr. Śląskiej II  do Łazisk Górnych przyjechała wczoraj silna ekipa LKS-u Czaniec. Jednak zanim Sędzia – Marcin Kwiecień odgwizdał początek meczu, Prezes naszego Klubu – Mariusz Respondek razem z Członkiem Zarządu, Ryszardem Smolorzem wręczyli pamiątkową Statuetkę Pomocnikowi Polonii – Danielowi Fabisiakowi za rozegranie 150 meczów w barwach drużyny z Łazisk Górnych.

W pierwszej odsłonie najpierw dwa razy groźnie zaatakowali Goście, ale bez efektu bramkowego, a później  więcej z gry mieli Podopieczni Trenera Piotra Mrozka. W  13 minucie Polonia  mogła wyjść na prowadzenie jednak  silny strzał Artura Terbalyana z ośmiu metrów pewnie obronił czaniecki Golkiper. Następnie w 15 min. z rzutu wolnego w kierunku bramki uderzał Bartosz Waśkiewicz, ale bez efektu bramkowego. Na kolejną dogodną okazję łaziszczan doczekaliśmy się w 20 min. Futbolówka od Daniela Fabisiaka trafiła pod nogi Kamila Uniejewskiego, który następnie znalazł się „oko w oko” z Bramkarzem LKS-u i oddał strzał jednak Kierlin wybił futbolówkę na rzut rożny. Sześć minut później w dogodnej sytuacji znalazł się Aleksander Apanchuk, jednak w sytuacji sam na sam z Dawidem Stambułą, ofensywny gracz z Czańca trafił w boczną siatkę. Przyjezdni także starali się zagrozić naszemu zespołowi, ale Polonia skutecznie odpierała Ich ataki. W 35 min. stuprocentową sytuację bramkową miał Mateusz Nowara, jednak  po rzucie rożnym Daniela Fabisiaka, z pierwszej piłki huknął On  z 25 metrów obok słupka. Po upływie dwóch minut po akcji zainicjowanej przez Patryka Widucha, który podaniem uruchomił Daniela Fabisiaka, a następnie Fabisiak Terbalyana, futbolówka trafiła jeszcze do Nikolasa Wróblewskiego. Ten wjechał w pole karne i oddał strzał, ale piłka minęła słupek.

Sponsorzy i partnerzy klubu