Piłkarze Polonii na otwarcie rundy wiosennej przed własną publicznością zainkasowali pierwszy komplet punktów pokonując lidera z Czańca w ramach 17 serii spotkań Haiz IV Ligi drugiej grupy śląskiej.
Sobotnia potyczka od początku była wyrównana i do końca trzymała nas w napięciu . Choć pierwsza odsłona bramek nam nie przyniosła to mogliśmy podziwiać kilka dogodnych sytuacji stworzonych przez obydwa zespoły. Jako pierwsi sygnał do ataku dali przyjezdni, u których było widać, że chcą jak najszybciej strzelić gola by później móc narzucić swój styl gry podopiecznym Krystiana Odrobińskiego. W ósmej minucie strzał Nazdryna - Platniskiego wylądował na bocznej siatce łaziskiej bramki, a parę chwil później dośrodkowanie Jurczaka z rzutu wolnego pewnie wybronił Witek, który wychodząc na boisko po raz drugi w wyjściowej jedenastce tego sezonu w ligowym meczu, bez wątpienia był jedną z najjaśniejszych postaci w łaziskim teamie, raz za razem popisując się znakomitymi interwencjami w bramce. Łaziszczanie pierwszą klarowną sytuację do otwarcia wyniku mieli w 25 minucie lecz Fabisiak strzelając z rzutu wolnego minimalnie chybił posyłając piłkę obok słupka. Następnie w 34 minucie trójkowa akcja Kaszoka, Jikii oraz Nowaka zakończyła się uderzeniem defensora łaziszczan zza szesnastki gości nad poprzeczkę bramki Majdy, a po 120 sekundach, Witek wykazał się znakomitym refleksem wybijając piłkę z okienka bramki gdy tę po rzucie wolnym z 22 metrów uderzał Żak.
Po przerwie obraz spotkania niewiele się zmienił, a groźnie pod bramką gospodarzy zrobiło się w 50 minucie, wówczas silny strzał Marczyńskiego efektowną paradą zatrzymał Witek. Cztery minuty później z rzutu rożnego w pole karne LKS-u, piłka zacentrowana przez Fabisiaka trafiła do Hewlika, ale ten trafił tylko w boczną siatkę. W 73 minucie, niezawodny Witek po raz kolejny w tym spotkaniu uratował łaziszczan od straty gola broniąc strzał z rzutu wolnego jednego z czanieckich graczy. W 83 minucie nastąpił kluczowy moment tej rywalizacji, który dla Polonistów w tym zaciętym spotkaniu okazał się bardzo szczęśliwy. Przy kolejnej próbie stworzenia składnej akcji przez przeciwników, łaziszczanie wyszli z szybkim kontratakiem. Piłkę w okolicach 30-40 metra przechwycił Kaszok ( dla którego był to 150 mecz w łaziskich barwach ), następnie zagrał ją do wybiegającego na wolną pozycję , Fabisiaka i ten wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem, strzałem w kierunku lewego słupka trafił do sieci zapewniając Polonii trzy punkty, a w doliczonym czasie rezultat ten mogli podwyższyć jeszcze Hewlik oraz Kaszok. Tym samym pierwszy ligowy triumf łaziszczan w rundzie wiosennej na własnym obiekcie stał się faktem.
17 kolejka Haiz IV Ligi gr. śląska II
23.03.19
Polonia Łaziska - LKS Czaniec 1:0 ( 0:0 )
bramka dla Polonii: Fabisiak - 83 min., asysta Kaszok
żółte kartki: Fuchs, Kaszok, Jikia, Nowak i Moroń ( Polonia ), Zaremba ( LKS Czaniec )
sędzia: Jacek Lis ( Katowice )
składy
Polonia Łaziska: Witek - Fuchs, Widuch, Kaszok, Fabisiak( 85 Moroń ), Hewlik, Jikia( 68 Smyla ), Adamczyk( 75 Rafał Nierząd ), Nowak, Wagner, Uniejewski
LKS Czaniec: Majda - Żak, Świerczyński, Nazdryn-Platnitski, Kaczmarczyk, Marczyński( 81 Loranc[ 88 Wiśniowski] ), Jurczak, Karcz, Borak, Zaremba( 74 Kozioł ), Stawowy
widzów: 100