Remisem zakończyła się wczorajsza potyczka piłkarzy Polonii z walczącą o pozostanie w gronie czwartoligowców raciborską Unią w 28 kolejce drugiej grupy śląskiej Haiz IV Ligi.
Z początku spotkanie ułożyło się po myśli Polonii, w 9 minucie bramkę dającą prowadzenie łaziszczanom zdobył Kamil Uniejewski trafiając z pięciu metrów w polu karnym gości. Raciborzanie doprowadzili do remisu w 15 minucie po celnym strzale Woniakowskiego. Kolejne dwie akcje stworzyli potem Poloniści. W 21 minucie po centrze Kamila Adamczyka w pole karne, do piłki wyskoczył Artur Moroń. Wysoki defensor gospodarzy główkował z 11 metrów, ale bramkarzowi Unii z dużymi problemami udało się powstrzymać zawodnika Polonii. Następnie w 29 minucie blisko szczęścia był Daniel Fabisiak, jego próba lobu golkipera z Raciborza z 53 metrów zakończyła się uderzeniem piłki o poprzeczkę. Po dwóch niewykorzystanych okazjach przez podopiecznych Krystiana Odrobińskiego, przed szansą stanęli goście. Po jednej z akcji rywali w 34 minucie, Jakub Wagner dopuścił się faulu we własnym polu karnym na jednym z piłkarzy drużyny przyjezdnej co zakończyło się odgwizdaniem przez arbitra rzutu karnego, którego na gola zamienił Kocot. Łaziszczanie mogli doprowadzić do wyrównania w 41 minucie lecz po podaniu od Kamila Adamczyka, solowa akcja Jakuba Wagnera zakończyła się mocnym strzałem z 20 metrów nad poprzeczkę raciborskiej bramki.
Druga odsłona lepiej rozpoczęła się dla przyjezdnych, którzy od 55 minuty prowadzili już 3:1 po kontrataku Kocota zakończonego silnym strzałem w okienko bramki Dawida Witka z 25 metrów. Gdy łaziszczanie stracili trzeciego gola, wzięli się ostro do pracy by zniwelować straty. W 61 minucie Daniel Fabisiak otrzymując piłkę od Kamila Adamczyka, silnie przymierzył z 30 metrów trafiając w samo okienko bramki strzeżonej przez Kapustę z kolei w 77 minucie zrobiło się 3:3 kiedy Daniel Fabisiak dogrywał piłkę z narożnika boiska na dłuższy słupek, a całą akcję ze stuprocentową skutecznością wykończył Saba Jikia. Do końca spotkania była jeszcze nadzieja na to żeby wyrwać raciborzanom komplet punktów, bo Polonia cały czas utrzymywała się przy piłce. W 80 minucie Sabie Jikii zabrakło niewiele do szczęścia, by zaliczyć tego popołudnia drugie trafienie w meczu, ponieważ piłka po dośrodkowaniu Kamila Adamczyka z prawej strony, minęła głowę napastnika Polonii znajdującego się tuż przed bramką. Następnie po przerzucie Dawida Hewlika, Ireneusz Badura nie trafił w piłkę będąc tuż przed bramkarzem z Raciborza. Na koniec szalę zwycięstwa na stronę łaziską mógł przechylić Patryk Widuch, ale futbolówkę po główce wychowanka Polonii, raciborski golkiper w ostatniej chwili wyciągnął z okienka swojej bramki.
28 kolejka Haiz IV Ligi gr. śląska II
29.05.19
Polonia Łaziska - Unia Racibórz 3:3 ( 1:2 )
bramki dla Polonii: Uniejewski - 9 min., Fabisiak - 61 min. ( asysta Adamczyk ), Jikia - 77 min. ( asysta Fabisiak )
bramki dla Unii: Woniakowski - 15 min., Kocot - 2 ( 34 min. z rzutu karnego i 55 min. )
żółte kartki: Gersok ( Polonia ) i Wowra ( Unia )
sędzia: Zbigniew Szymanek ( Katowice )
Polonia Łaziska: Witek - Gersok( 46 Badura), Moroń, Widuch, Fabisiak, Bajor( 46 Nowak), Hewlik, Adamczyk, Wagner, Uniejewski, Nierząd Rafał( 46 Jikia )
Unia Racibórz: Kapusta - Sobek, Goły, Szlufarski( 71 Łagosz ), Migus, Miąsik, Wowra, Chałupiński, Tront, Woniakowski, Kocot