Na zakończenie „Długiego Weekendu”, Piłkarze Polonii Łaziska Górne w 4 Kolejce spotkań IV Ligi Śląskiej udali się do katowickich Piotrowic gdzie zmierzyli się z tamtejszym Rozwojem Katowice czyli „Młodość i Ambicja” kontra „Siła fizyczna i doświadczenie”. Kibice, którzy w niedzielne przedpołudnie zawitali na Stadion przy ul.Asnyka nie mieli czego żałować, bo mecz od samego początku stał na wysokim poziomie. Zarówno pierwsza jak i druga połowa były bardzo zacięte w wykonaniu obu drużyn, ale oprócz dużego zaangażowania, chęci gry oraz waleczności w szeregach Gospodarzy i Polonii, nie brakowało również sytuacji bramkowych stworzonych przez obie drużyny. W 19 minucie, po szybkiej akcji na prawej flance miękko w pole karne Rozwoju, futbolówkę zagrał Mateusz Wojtek, a piłkę w siatce umieścił Konrad Pipia trafiając z najbliższej odległości na 1:0 dla Polonii.
Później Rywale starali się odpowiedzieć, ale Kacper Dana bardzo pewnymi interwencjami bronił strzały Zawodników z Katowic. Po przerwie, Polonia zadała katowiczanom kolejny cios wychodząc na dwubramkowe prowadzenie. W 60 minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Bartosz Rutkowski, a futbolówkę do bramki Bartosza Golika, głową skierował znajdujący się tuż przy słupku Mateusz Wojtek. Choć na stadionowym zegarze widniał rezultat 2:0 dla zespołu z Pol-Areny to do ostatnich chwil nie mogliśmy być pewni końcowego sukcesu drużyny Polonii, bo Gospodarze z jeszcze większą determinacją ruszyli do przodu i napierali łaziską bramkę starając się zmusić naszą defensywę do błędu co niestety stało się w 68 minucie. Po nieudanej próbie wycofania piłki do Kacpra Dany przez Mikołaja Polczyka, dopadł do niej Oliwier Jarosz strzelając kontaktowego gola. W 74 minucie kolejny raz zrobiło się niebezpiecznie na połowie Polonii jednak mocne uderzenie z rzutu wolnego Olafa Baranowicza wybronił Kacper Dana. Na dziewięć minut przed końcem spotkania, łaziszczanie mogli strzelić trzeciego gola, ale piłkę zaadresowaną w pole karne do Oliwiera Buchczika przez Michała Staniuchę z prawego skrzydła, z dużym poświęceniem jak najdalej od własnej „szesnastki” wybił Bartosz Golik. Ostatecznie po bardzo nerwowej końcówce, Polonia dzięki zachowaniu większego spokoju oraz dobrej taktyce obranej przez Trenera Piotra Mrozka na to spotkanie, po raz trzeci w tym sezonie zapisała na swoje konto trzy punkty, z których najbardziej może być szczęśliwy Patryk Widuch, ponieważ dla naszego Wychowanka wczorajsze starcie z Rozwojem było 250-tym spotkaniem rozegranym w barwach Polonii.
4 Kolejka IV Ligi Śląskiej
18.08.2024
Rozwój Katowice – Polonia Łaziska Górne 1:2 ( 0:1 )
Bramka dla Rozwoju:
Jarosz – 68 min.
Bramki dla Polonii:
Pipia – 19 min.( asysta Wojtek )
Wojtek – 60 min.( asysta B.Rutkowski )
Żółte kartki: Myśliwczyk, Jarosz( Rozwój ) oraz Kaszok, K.Rutkowski, B.Rutkowski, Hałatek( Polonia )
Czerwona kartka: Myśliwczyk-90+5 min. za drugą żółtą( Rozwój )
Sędzia: Sławomir Smaczny( Zabrze )
Rozwój Katowice: Golik – Wroza, Rogowski, Baranowicz, Całka( 59 Brzeziński ), Skroch, Jastrzembski, Ziarkowski, Zieliński( 52 Woźniak ), Myśliwczyk, Gembicki( 65 Jarosz )
Trener - Rafał Bosowski
Polonia Łaziska Górne: Dana – Terbalyan, Widuch, Kaszok, B.Rutkowski( 65 Staniucha ), Pipia, Wojtek( 84 Sommer ), Kacprowski( 60 Buchczik), Polczyk, K.Rutkowski, Długosz( 74 Hałatek )
Trener - Piotr Mrozek