Wypowiedź trenera Polonii Łaziska, Daniela Tukaja po zwycięstwie ze Śląskiem Świętochłowice:
Niestety sami dla siebie jesteśmy największym przeciwnikiem. Od początku meczu dzisiaj prowadziliśmy grę, stwarzaliśmy sobie sytuacje, tylko byliśmy nieskuteczni pod bramką przeciwnika. Jeden błąd podczas rozegrania piłki w obronie zakończył się utratą bramki i na przerwę schodziliśmy przegrywając 1-0. W przerwie dokonaliśmy małych korekt w ustawieniu i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już po 3 min. zdobyliśmy bramkę wyrównującą, a po kilku kolejnych bramkę na 2-1. Wydawało się, że kolejne bramki powinny być tylko formalnością, dalej dominowaliśmy na boisku i pojawiły się kolejne sytuacje bramkowe, brakowało jednak finalizacji. Powinniśmy już zapewnić sobie wygraną w tej fazie meczu. Niestety jedna z niewielu akcji Śląska w drugiej połowie dała im wyrównanie. Trzeba powiedzieć, że od tego momentu, moja drużyna pokazała charakter, grając do końca i zdobywając zwycięską bramkę. Pomimo dużych emocji, na pewno było to zasłużone zwycięstwo. Ponieważ z przebiegu meczu byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną.
zdjęcie: lokalnapilka.pl