Aktualności

Forma rośnie.

W sobotnie południe Polonia rozegrała ostatni sparing przed inauguracją sezonu 2016/2017. Podopieczni trenerów Mazura i Majsnera wyszli z tego sprawdzianu „z tarczą”, wygrywając mecz z Przemszą Siewierz 3:1, co sugeruje, że przedligowa forma idzie w górę. Zapewne tak jest, choć w grze można się jeszcze doszukać mankamentów. Szczególnie w pierwszej połowie, kiedy widać było sporo chaosu, a formacje ofensywne dawały się „łapać” na „pułapki ofsajdowe”. W drugiej odsłonie było o wiele solidniej, na co wskazuje nie tylko rezultat, ale i ilość stworzonych sytuacji bramkowych. Gospodarze w tej połowie strzelili dwa gole, mogli więcej, ale co najważniejsze, nie ponieśli żadnych strat. Szkoleniowcy Polonii w tej grze kontrolnej testowali jeszcze siódemkę zawodników i w najbliższych dniach muszą podjąć decyzję, z czyich usług skorzystają w rozpoczynającym się sezonie.

Spotkanie zaczęło się fatalnie. W 13 minucie błąd popełnił Dubaniewicz, siewierzanie wyprowadzili kontrę, po której prowadzili 1:0. Krótko mówiąc, nie upłynął kwadrans, a już trzeba było odrabiać straty. Było jednak jeszcze dużo czasu i można to było robić bez paniki. Ale przy wspomnianym wcześniej chaosie, nie było to takie proste. Gospodarze wiedzieli jednak co chcą grać i sytuacje bramkowe stwarzali. W 38 minucie w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem znalazł się Mazurek, ale golkiper Przemszy wyszedł z tego pojedynku zwycięsko. Polonia próbowała nadali na minutę przed przerwą dopięła swego. W 44 minucie testowany napastnik zacentrował z prawego skrzydła w pole karne, Tam do piłki „dopadł” Mazurek, ograł bramkarza i wyrównał na 1:1. Do szatni można było zejść w lepszych nastrojach.

Podczas przerwy trenerzy mieli o czym mówić, ale jak się okazało, wskazówki były skuteczne. Już w 53 minucie gospodarze objęli prowadzenie. W zamieszaniu podbramkowym, strzał Mazurka obronił bramkarz, ale dobitka Badury była skuteczna. Cztery kolejne akcje Polonii również mogły przynieść bramki. W 62 minucie po centrze zawodnika testowanego główkował Mazurek, ale piłka minimalnie chybiła celu. Cztery minuty później składną akcję łaziszczan strzałem zakończył Badura, ale tutaj klasą popisał się bramkarz Przemszy. Minutę później testowany pomocnik strzelał na bramkę Przemszy z bliskiej odległości, ale ponownie górą był bramkarz z Siewierza. W 70 minucie po raz drugi w tym meczu w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem znalazł się Mazurek i po raz drugi nie potrafił wykorzystać takiej sytuacji. Wynik meczu rozstrzygnął się w 75 minucie. Staranną akcję łaziszczan dośrodkowaniem na wolne pole do Korcza zakończył Badura, a jego partner mocnym strzałem pokonał dobrze spisującego się bramkarza Przemszy. Zdobywca tego gola mógł powiększyć swój dorobek pięć minut później, kiedy to po akcji Justa, jak poprzednio otrzymał piłkę od Badury, ale tym razem strzelił obok bramki.

Polonia - Przemsza Siewierz 3:1 (1:1)

Polonia: Franke - Gersok, Skorupa, Strzoda, Sadłocha, Dubaniewicz, Mazurek, Just, Wolny, Badura, Witek, Korcz oraz siedmiu zawodników testowanych.

Bramki dla Polonii: Mazurek - 44 min., Badura - 53 min., Korcz - 75 min.