Urodziny Marcina Topora.

Dzisiaj  swoje  urodziny  obchodzi  bramkarz Polonii Łaziska - Marcin Topór. Z tej okazji składamy mu najserdeczniejsze życzenia: Dużo zdrowia, szczęścia, wytrwałości w dążeniu do wyznaczonych przez siebie celów w życiu prywatnym, a także spełnienia marzeń i wielu udanych interwencji bramkarskich w barwach drużyny z Pol-Areny. Wszystkiego Najlepszego !!!

Przed meczem z Rakowem II Częstochowa.

Już w tę środę, nasi piłkarze ponownie wybiegną na boisko. W 30 kolejce IV Ligi gr. Śląskiej I, na Pol-Arenę przyjeżdża obecny lider tabeli, rezerwy ekstraklasowego Rakowa Częstochowa.

Częstochowianie przewodzą całej ligowej stawce, a na swoim koncie mają 63 punkty, 19 zwycięstw, 6 remisów , 3 porażki oraz bilans bramkowy 61:16 po 28 rozegranych meczach w tym sezonie. Drugi zespół  Rakowa w 12 pojedynkach rundy rewanżowej zdobył do tej pory aż 32 punkty, notując 10 zwycięstw i 2 remisy.  Raków II w poprzednim meczu pokonał na własnym terenie 4:1 Ruch Radzionków.

Polonia Łaziska na pięć kolejek przed końcem sezonu, ma w swoim dorobku 40 punktów po 27 spotkaniach , a jej bilans to 12 zwycięstw,  4 remisy, 11 porażek, 46 bramek zdobytych i 58 straconych. Zespół pod wodzą trenera Daniela Tukaja, w jedenastu meczach rundy wiosennej zdobył dotąd 21 punktów notując 7 zwycięstw i 4 porażki. W zeszłą sobotę, łaziszczanie po bardzo dobrej grze, niestety stracili punkty przegrywając na wyjeździe z Unią Dąbrowa Górnicza 1:2, a jedynego gola dla naszego zespołu strzelił Dawid Hewlik.

Zabrakło szczęścia.

Piłkarze Polonii Łaziska w ramach 29 serii spotkań IV Ligi gr. Śląskiej I  zmierzyli się w sobotnie przedpołudnie na wyjeździe z Unią Dąbrowa Górnicza. Nasza drużyna od początku zaczęła dyktować warunki na boisku rywala. Obserwując ten pojedynek można było stwierdzić, że zwycięstwo było w zasięgu zespołu trenera Daniela Tukaja, ponieważ prezentowała się ona na murawie zdecydowanie lepiej od gospodarzy, z pomysłem, dużą wolą walki do ostatniej sekundy, i bardzo ambitnym podejściem do tej rywalizacji. Wszystko dobrze się układało i przyniosło to też efekt w postaci bramki dającej Polonistom prowadzenie. W 38 minucie po bardzo szybkiej i składnej akcji naszego zespołu, gola strzelił Dawid Hewlik, skutecznie dobijając piłkę, gdy tę od swoich partnerów z zespołu w zamieszaniu w polu karnym udało się wcześniej zablokować rywalom. W 43 minucie, dąbrowianom udało się doprowadzić do remisu, po tym jak silną bombę z rzutu wolnego oddał Syguła, a futbolówka przechodząc nad murem naszej obrony znalazła drogę do siatki przelatując nad palcami wyciągniętego jak struna Marcina Topora, który z nadludzkim wysiłkiem chciał jeszcze uratować sytuację. Po przerwie, miejscowi zdobyli drugą bramkę, a jej autorem okazał się Misztal, skutecznie wykorzystując w 49 minucie  dobitkę po tym jak wcześniej, nasz golkiper obronił uderzenie Kozińskiego. Nasi zawodnicy w drugiej odsłonie dzielnie walczyli do końca, nawet gdy przyszło im grać w dziesiątkę od 75 minuty po czerwonej kartce Daniela Fabisiaka , stwarzali więcej groźnych i klarownych okazji, ale w kluczowych momentach brakowało im szczęścia by móc skutecznie wykończyć akcje, bo piłka mijała światło bramki dosłownie o centymetry. Szkoda straconych punktów w tym meczu, ale nie ukrywajmy, ten jeden punkt, jeśli nie trzy,  naszej drużynie za taką postawę na boisku jak wczoraj po prostu się należał.

Unia Dąbrowa Górnicza - Polonia 2:1

29 kolejka IV Ligi gr. Śląska I

22.05.2021

Unia Dąbrowa Górnicza - Polonia Łaziska 2:1 ( 1:1 )

bramki dla Unii:

Syguła - 43 min.

Misztal - 49 min.

 

bramka dla Polonii:

Hewlik - 38 min.

 

Żółte kartki: Krzykowski, Stefański, Maślanka( Unia ) oraz Widuch, Szojda, Nowara ( Polonia )

Czerwone kartki: Misztal - 90+3 min. ( Unia )  oraz Fabisiak - 75 min. ( Polonia )

 

Sędzia: Wojciech Zarzycki ( Bytom )

 

Unia Dąbrowa Górnicza: Weber - Koziński, Krzykowski, Misztal, Syguła, Lipiec, Kowalczyk, Maślanka( 46 Jędrzejczyk ), Niemiec( 64 Machalski ), Cichy, Derlatka( 64 Stefański )

Trener: Dariusz Klacza

 

Polonia Łaziska: Topór - Badura, Polczyk, Nowara, Terbalyan, Fabisiak, Widuch, Hewlik, Mazurek, Szojda, Załuski

Trener: Daniel Tukaj

 

Widzów: 80

Przed meczem z Unią Dąbrowa Górnicza.

W najbliższy weekend, piłkarzy trenera Daniela Tukaja w ramach 29 kolejki IV Ligi gr. Śląskiej I czeka wyjazdowe starcie z Unią Dąbrowa Górnicza.

Rywale w 27 rozegranych spotkaniach tego sezonu zdobyli dotąd 48 punktów, a ich bilans to 14 zwycięstw, 6 remisów i 7 porażek oraz 46 bramek zdobytych i 35 straconych co przekłada się na zajmowaną przez nich w tabeli czwartą lokatę. Dąbrowianie w samej rundzie wiosennej w 11 meczach zdobyli do tej pory 16 punktów odnosząc po 4 zwycięstwa i 4 remisy oraz  ponosząc 3 porażki. Piłkarze Unii w poprzednim starciu o czwartoligowe punkty w gr. I, podzielili się punktami remisując na wyjeździe 1:1 z Ruchem Radzionków. W międzyczasie Unici z Dąbrowy Górniczej rywalizowali o awans do kolejnej rundy Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego ZPN-u, ale ostatecznie ulegli oni wczoraj na własnym boisku trzecioligowym rezerwom Górnika Zabrze 1:3,  kończąc tym samym swoją pucharową przygodę na ćwierćfinale.

Daniel Tukaj: Było to bardzo trudne spotkanie.

Opinia trenera Polonii, Daniela Tukaja po meczu z Unią Kosztowy:

 

Było to bardzo trudne spotkanie, nie tylko dlatego, że drużyna z Mysłowic szukała przełamania w tej rundzie, ale między innymi dlatego, że na dzisiejszy mecz nie dysponowaliśmy pełną kadrą. Praktycznie w każdej formacji oprócz pozycji bramkarza musieliśmy wprowadzić dzisiaj korekty i zagrać w inym ustawieniu niż zwykle. Jednak wszyscy zawodnicy, którzy zameldowali się dzisiaj na boisku wypełnili swoje zadanie. Co do przebiegu meczu to drużyna Unii była bardzo groźna przy stałych fragmentach gry oraz starała się  zaskoczyć nas długimi podaniami za linię naszej obrony. Pomimo tego, że prowadziliśmy grę stwarzaliśmy sobie sytuacje i po jednej z nich udało nam się wyjść na prowadzenie, to właśnie po jednym z takich długich podań popełniliśmy błąd i podarowaliśmy przeciwnikowi rzut karny. Kolejny raz, niepotrzebnie, wprowadzamy sobie dużo nerwowości do naszej gry, poprzez to, że brakuje ostatniego podania oraz finalizacji. Podsumowując , trzeba powiedzieć, że zasłuzenie wygraliśmy ten mecz. Dziękuję drużynie za zaangażowanie i wysiłek włożony w to spotkanie, bo dzięki temu  możemy się cieszyć z kolejnych 3 punktów.

Sponsorzy i partnerzy klubu