Kiepski początek Wiosny dla Polonii.

Gdy na kilka chwil przed rozpoczęciem pierwszego w tym roku spotkania rundy wiosennej z Ruchem Radzionków oglądaliśmy wyjściową jedenastkę Polonii, w której zadebiutował nowy nabytek zespołu, pomocnik Bartosz Rutkowski  byliśmy pozytywnie nastawieni na ten mecz wierząc, że inauguracja zacznie się pomyślnie dla łaziszczan. Jak się później okazało w praktyce, realia ukazały nam zupełnie inny obraz. Wczoraj na PolArenie w istnie wiosennej atmosferze, podopieczni trenera Krystiana Odrobińskiego drugą część sezonu 2017/2018 w Haiz IV lidze rozpoczęli z wysokiego „C” przegrywając po mizernej grze z obecnym wiceliderem tabeli.Nim rozpoczęło się spotkanie, minutą ciszy uczciliśmy pamięć zmarłego przedwczoraj w wieku 61 lat Viceprezesa  Śląskiego ZPN-u oraz Prezesa podokręgu Bytom – Krzysztofa Seweryna. 

 

Przez pierwsze kilka minut żadna z drużyn nie chciała odkryć swych kart więc gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska i polegała na wzajemnym badaniu sił oraz oddaleniu zagrożenia poprzez wybijanie piłek. Jako pierwsi sygnał do ataku dali Poloniści i w 14 minucie Mazurek oddał strzał lecz piłka minimalnie minęła słupek bramki Strzelczyka, a w 16 minucie z odsieczą ruszyły Cidry, które po silnym strzale Wojsyka z rzutu wolnego wykonywanego z dwudziestu metrów objęły prowadzenie. Łaziscy piłkarze okazję do wyrównania mieli w 18 minucie gdy Fabisiak zacentrował piłkę z narożnika , a tą w ostateczności z linii bramkowej  na róg wybił golkiper gości. Po upływie 120 sekund po zespołowej akcji Wojsyk strzałem głową posłał futbolówkę obok słupka łaziskiej bramki i przez kolejne pięć minut nie wydarzyło się nic godnego do odnotowania aż do minuty dwudziestej szóstej gdy przed kolejną szansą do zdobycia wyrównującego gola stanęli gospodarze lecz piłka za nic nie chciała wpaść do siatki Ruchu, najpierw strzał Kaszoka z dwunastu metrów wybronił Strzelczyk zaś chwilę później druga próba Mazurka zakończona uderzeniem futbolówki wzdłuż bramki znalazła swój finał lądując na aucie bramkowym.

Co  nie wychodziło w tej połowie Polonii, udawało się z kolei radzionkowianom, którzy udokumentowując  rosnącą przewagę podwyższyli rezultat na 2:0 gdy po zespołowej akcji piłkę w sieci ponownie zmieścił Wojsyk, który  w tym meczu okazał się jednym z katów dla łaziskich piłkarzy. Po stracie drugiego gola sytuacja Polonii zaczęła wyglądać bardzo nieciekawie , choć do przerwy łaziszczanie wypracowali jeszcze kilka sytuacji to żadna z nich nie zakończyła się celnym trafieniem i tak w 32 minucie z ostrego kąta nad bramką z rzutu wolnego centrował Fabisiak, a chwilę później składna akcja gospodarzy zakończyła się strzałem z ostrego kąta oddanym przez Smylę nad poprzeczką bramki przyjezdnych. Jeszcze na sześć minut przed przerwą Franke zatrzymał uderzenie bardzo aktywnego Wojsyka natomiast po dobitce Sadowskiego z bliskiej odległości piłka wyszła na aut bramkowy i na tym zakończyła się pierwsza część gry.

Po przerwie Cidry prezentujące w tym meczu bardzo dobrą technikę i organizację gry w dalszym ciągu były stroną dominującą  jednak  to łaziszczanie zaczęli raz po raz przedostawać się na połowę rywali i stwarzać kolejne sytuacje, ale niestety skuteczność nie była ich mocną stroną tego popołudnia. Tuż po wznowieniu gry strzał Mazurka po wymianie piłek z Frąckowiakiem zatrzymał Strzelczyk, a chwilę później golkiper Ruchu znów nie dał się zaskoczyć broniąc uderzenie Fabisiaka. W 64 minucie szczęścia z dystansu próbował Just jednak i on natknął się na bardzo dobry refleks Strzelczyka w radzionkowskiej bramce, który wybił uderzenie łaziskiego rozgrywającego  obok słupka na korner, a 60 sekund później po wrzutce Fabisiaka z rzutu rożnego, Strzelczyk dał się we znaki tym razem Frąckowiakowi łapiąc futbolówkę po strzale głową napastnika Polonii. Po ostrzelaniu bramki gości przez łaziszczan, Cidry przeprowadziły akcję, po której w 66 minucie Franke udaremnił próbę zdobycia gola pewnie łapiąc strzał Kajdy z 14 metrów. Następnie w 68 minucie  szczęścia próbował Smyla, ale jego centrostrzał  także wylądował w rękach dobrze ustawionego Strzelczyka. Jeszcze w 82 minucie Fabisiak z ponad 25 metrów oddał strzał obok bramki z kolei na cztery minuty przed końcem  tego spotkania doczekaliśmy się na honorowego gola kiedy to po dośrodkowaniu Fabisiaka z rzutu wolnego z 30 metrów piłkę w siatce Ruchu po uderzeniu głową zmieścił Suszek, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach Polonii. Niestety na więcej w tym meczu łaziszczan nie było już stać.

 

17 kolejka Haiz IV Ligi gr. I

24.03.18

Polonia Łaziska - Ruch Radzionków  1:2 ( 0:2 )

bramki: Suszek 86 min. - Wojsyk  16 min., 29 min.

żółte kartki: Gersok i Smyla ( Polonia ) - Sadowski, Bąk, Staszowski, Pietryga ( wszyscy Ruch Radzionków )

 

składy drużyn

Polonia Łaziska: Franke - Gersok, Widuch ( 46 Just ), Kaszok, Fabisiak, Rutkowski, Mazurek, Frąckowiak, Nowak ( 69 Suszek ), Smyla, Uniejewski

Ruch Radzionków: Strzelczyk- Trzcionka, Banaś, Harmata, Bąk, Staszowski, Kopeć( 77 Piecuch), Sadowski( 61 Pietryga), Hermasz( 84 Borowiec), Kajda, Wojsyk

sędzia: Mateusz Bielawski ( Katowice )

widzów: 130