Cieszę się, że mogę reprezentować barwy Polonii.

Urodził się w Tychach, a pierwsze kroki w futbolu stawiał w lokalnych klubach. Zaczęło się w Chrzcicielu, którego jest wychowankiem. Później przeszedł  do Tyskiej Akademii Piłki Nożnej, następnie do pierwszoligowego GKS-u Tychy,  potem został wypożyczony do drugoligowego Rozwoju Katowice, a rundę jesienną obecnego sezonu spędził w drugim zespole tyskiej Gieksy. O kim mowa? To Bartosz Rutkowski, pomocnik, który w przerwie zimowej  dołączył do Polonii i będzie reprezentować jej barwy  w rundzie wiosennej sezonu 2017/2018. Postanowiliśmy zadać mu kilka pytań, by móc go lepiej poznać.

 

Witamy cię serdecznie w Polonii i cieszymy się, że postanowiłeś dołączyć do zespołu. Na dobry początek, powiedz nam kilka słów o sobie…

Cześć, tu Bartosz  Rutkowski, na co dzień RUTEK ;) Urodziłem się w Tychach i tutaj właśnie stawiałem pierwsze kroki w klubach piłkarskich . Reprezentowałem barwy Chrzciciela Tychy, a później powstała w Tychach akademia gdzie mogłem prezentować siebie jako zawodnika . Następnie przez dobrą postawę w juniorach zaproszono mnie na treningi do pierwszego zespołu GKS-u Tychy gdzie podpisałem swój pierwszy profesjonalny kontrakt.

 

Co skłoniło cię, by dołączyć do zespołu z Łazisk Górnych?

Przez pewien czas nie byłem związany z żadną drużyną piłkarską. Po wypożyczeniu do Rozwoju nie miałem już niestety możliwości powrócenia do Tychów . Byłem wtedy po kontuzji więc powiedziano mi, że miałbym ciężko z graniem . Przygotowywałem się indywidualnie, a także udało mi się reprezentować barwy GKS-u, ale już nie było to boisko tylko hala. Cały czas była chęć powrócenia na duże boisko ... dostałem wtedy telefon od trenera  Odrobińskiego i po przemyśleniach postanowiłem przyjechać na treningi . Chwalono tutaj warunki w jakich można trenować , bazę treningową , część odnowy i kojarzyłem parę nazwisk . Cieszę się, że podjąłem taką decyzję i że mogę teraz reprezentować barwy Polonii .

 

Jakie cele stawiasz przed sobą w rundzie wiosennej reprezentując barwy Polonii?

Na pewno indywidualną postawą chcę pomóc drużynie w osiągnięciu jak najwyższych celów w sezonie . Celem jest tutaj awans do III ligi . Jako gracz ofensywny liczę na to,że będę zdobywał bramki , asysty. Chcę się pokazać z jak najlepszej strony na boisku co pomoże całej drużynie .

 

Masz 22 lata, a już  rozegrałeś kilka meczów  w pierwszej i drugiej lidze. Grałeś w GKS-ie Tychy i Rozwoju Katowice. Powiedz, jak wspominasz swoje pierwsze kroki  na szczeblu centralnym i w którym z zespołów nabrałeś większego doświadczenia?

Wspomnienia zawsze będą  pozytywne , jestem młodym zawodnikiem, więc gra dla lokalnego klubu jakim był GKS to duże wyróżnienie . Każdy mecz, każde minuty dodają zawodnikowi jakiegoś doświadczenia, a człowiek wtedy nabiera pewności siebie . W Rozwoju w połowie rundy niestety doznałem kontuzji kolana , ale bardzo dobrze wspominam tamten pobyt w Katowicach. Teraz jednak czas na grę dla Polonii więc skupiam się na tym najbardziej . 

 

Wracając jeszcze do Polonii. Jak sądzisz, czy w rundzie wiosennej  uda się zająć na koniec sezonu miejsce na podium biorąc pod  uwagę skład, w jakim zespół przystąpi do rozgrywek po zimowej przerwie oraz wyniki jakie zostały osiągnięte przez drużynę w pierwszej części obecnego sezonu?

Wiem, że będzie to dobra runda . Mamy naprawdę dobry zespół co pokazały wyniki i gra w zimowych sparingach . Jak wspomniałem wcześniej, że celem jest pierwsze miejsce, bo gra się po to żeby wygrywać. Mamy jednak niewielką stratę do Szombierek, ale dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe.

 

 

Tak więc z naszej strony nie pozostaje nic innego jak podziękować za poświęconą chwilę wolnego czasu i wedle twoich przytoczonych odpowiedzi na zadane pytania, życzymy ci, byś zrealizował w stu procentach swoje cele względem łaziskiej drużyny, zdobył wiele bramek, czerpał radość z gry i żeby sportowe zdrowie ci dopisywało, a kontuzje omijały cię z daleka.