Przed meczem z Unią Racibórz.

W trzecim wiosennym meczu sezonu 2022/2023 w IV Lidze gr. Śląskiej II, Rywalem Piłkarzy Trenera Piotra Mrozka będzie Unia Racibórz.

Raciborzanie, którzy w bieżących rozgrywkach są Beniaminkiem znajdują się w dolnych rejonach tabeli. Drużyna znad Odry plasuje się na przedostatniej, 15 pozycji z liczbą 13 zdobytych punktów, na które składają się 4 zwycięstwa, 1 remis, 11 porażek oraz stosunek bramek 21:46. Piłkarze z Raciborza na własnym boisku w ośmiu spotkaniach odnieśli 4 zwycięstwa oraz  ponieśli 4 porażki zdobywając  18 bramek i tracąc 19. Unia Racibórz dopiero w zeszłą sobotę po raz pierwszy w Rundzie Rewanżowej wybiegła na boisko ( odwołany mecz z MKS-em Lędziny zaplanowany pierwotnie na 11 marca ) rozgrywając spotkanie z rezerwami Podbeskidzia Bielsko Biała, które zakończyło się zwycięstwem „Górali” 6:1.

Remis z GKS-em II Tychy.

Cztery gole, obroniony rzut karny przez Dawida Stambułę  oraz  kilka ciekawych i składnych akcji  po jednej i drugiej stronie w pięknej wiosennej aurze. Tak najkrócej można podsumować wczorajszy mecz Polonii przed własną Publicznością z wymagającymi rezerwami GKS-u Tychy, który dla Piotra Mrozka był 180-tym spotkaniem w roli Trenera zespołu z Pol-Areny.

Przez kilkadziesiąt minut  pierwszej połowy obie drużyny bardziej skupiały uwagę na tym by nie stracić gola, stąd brakowało ofensywnych akcji. Mimo optycznej przewagi tyszan, to nasi Piłkarze pierwsi mogli wyjść na prowadzenie, ale uderzenie Nikolasa Wróblewskiego z 22 minuty zatrzymał Adrian Odyjewski.  Kilka minut później na bramkę Dawida Stambuły uderzał Konrad Pipia, ale futbolówka minęła słupek. Na pierwszego gola Kibice zgromadzeni na Pol-Arenie musieli czekać do 38 minuty gdy do piłki przed polem karnym dopadł Michał Ploch uderzając ją tuż przy słupku obok łaziskiego Golkipera. Na odpowiedź Polonii nie musieliśmy długo czekać, bo w 40 minucie centrę Bartosza Waśkiewicza celnym strzałem głową wykończył Nikolas Wróblewski zapisując na swoim koncie już dwunaste trafienie w naszych barwach w tym  sezonie.

Urodziny Dawida Stambuły.

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi Bramkarz naszej drużyny - Dawid Stambuła. Życzymy Mu dużo zdrowia, szczęścia,  wielu powodów do zadowolenia z gry w barwach Polonii oraz spełnienia marzeń i wytrwałości w dążeniu do wyznaczonych celów w życiu sportowym i osobistym.

 

Wszystkiego Najlepszego !!!

Przed meczem z GKS-em II Tychy.

Przed nami druga niezwykle ciekawie zapowiadająca się Rywalizacja w Rundzie Rewanżowej tego sezonu. Piłkarze Polonii w najbliższy weekend w swoim drugim wiosennym meczu, po raz pierwszy w tym roku zagrają o punkty na Pol-Arenie podejmując rezerwy GKS-u Tychy.

Tyszanie w Rundzie Jesiennej zgromadzili na swoim koncie 23 punkty, na które złożyło się 6 zwycięstw, 5 remisów i 4 porażki oraz stosunek bramek 32:23. Drugi zespół tyskiego GKS-u w meczach wyjazdowych trzy razy cieszył się z wygranej, raz podzielił się punktami z Przeciwnikiem, a w pozostałych czterech spotkaniach musiał przełknąć gorycz porażki strzelając 14 goli i tracąc 16. Nasz najbliższy Rywal, który przed startem sezonu również był stawiany w gronie faworytów do Mistrzostwa IV Ligi gr. II  tak jak Polonia, zainaugurował Rundę Wiosenną od zdobycia kompletu punktów wygrywając u siebie aż 4:1 z Podbeskidziem II Bielsko Biała i obecnie  plasuje się w  tabeli na czwartym miejscu,  mając już w swoim dorobku 26 punktów, 7 zwycięstw, 5 remisów, 4 porażki oraz 36 bramek zdobytych i 24 stracone.

Udane otwarcie Wiosny w zimowej aurze.

Jak przystało na Lidera tabeli, Piłkarze łaziskiej Polonii od zdobycia kompletu punktów zainaugurowali Rundę Wiosenną w IV Lidze gr. Śląskiej II wygrywając z Decorem Bełk i kończąc spotkanie ligowe na „zero z tyłu” po raz dziewiąty w tym sezonie. Na boisku w Dębieńsku, gra toczyła się w bardzo trudnych warunkach, a oba zespoły były bardzo zdeterminowane by zdobyć  pierwsze ligowe punkty. Zarówno Rywale jak i Polonia stworzyły ciekawe widowisko dla Kibiców wypracowując po kilka dogodnych sytuacji, ale to łaziszczanie na przykrytej śniegiem sztucznej murawie pod kątem taktycznym oraz techniką gry  przewyższali Piłkarzy z Bełku, w których szeregach panował chaos mimo kilku strzałów, które mogły zakończyć się dla nich  golem. Momentem decydującym  całego meczu była sytuacja z 30 minuty, kiedy to Polonia ostatecznie przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść zdobywając   „bramkę kuriozum”. W środkowej części boiska Filip Matuszczyk szybkim kopnięciem piłki rozpoczął grę z rzutu wolnego, a że bełczanie się zagapili myśląc, że gra zostanie wznowiona na gwizdek Sędziego,  to w tym czasie  futbolówka od  naszego Debiutanta trafiła do Golkipera Decoru – Michała Bodysa, który trafił  w nią tak nieszczęśliwie, że skierował ją do własnej bramki. W drużynie Polonii oprócz wspomnianego Filipa Matuszczyka po raz pierwszy zaprezentował nam się również Kajetan Rutkowski, natomiast  nieobecny w Kadrze był nasz najlepszy Strzelec – Nikolas Wróblewski pauzujący za kartki. Z kolei Gospodarze w ostatnich dwunastu minutach kończyli mecz w dziewiątkę.

Sponsorzy i partnerzy klubu