Aktualności

Mocny Rywal i cenne zwycięstwo.

Na półmetku pierwszej części sezonu w IV Lidze gr. Śląskiej II  do Łazisk Górnych przyjechała wczoraj silna ekipa LKS-u Czaniec. Jednak zanim Sędzia – Marcin Kwiecień odgwizdał początek meczu, Prezes naszego Klubu – Mariusz Respondek razem z Członkiem Zarządu, Ryszardem Smolorzem wręczyli pamiątkową Statuetkę Pomocnikowi Polonii – Danielowi Fabisiakowi za rozegranie 150 meczów w barwach drużyny z Łazisk Górnych.

W pierwszej odsłonie najpierw dwa razy groźnie zaatakowali Goście, ale bez efektu bramkowego, a później  więcej z gry mieli Podopieczni Trenera Piotra Mrozka. W  13 minucie Polonia  mogła wyjść na prowadzenie jednak  silny strzał Artura Terbalyana z ośmiu metrów pewnie obronił czaniecki Golkiper. Następnie w 15 min. z rzutu wolnego w kierunku bramki uderzał Bartosz Waśkiewicz, ale bez efektu bramkowego. Na kolejną dogodną okazję łaziszczan doczekaliśmy się w 20 min. Futbolówka od Daniela Fabisiaka trafiła pod nogi Kamila Uniejewskiego, który następnie znalazł się „oko w oko” z Bramkarzem LKS-u i oddał strzał jednak Kierlin wybił futbolówkę na rzut rożny. Sześć minut później w dogodnej sytuacji znalazł się Aleksander Apanchuk, jednak w sytuacji sam na sam z Dawidem Stambułą, ofensywny gracz z Czańca trafił w boczną siatkę. Przyjezdni także starali się zagrozić naszemu zespołowi, ale Polonia skutecznie odpierała Ich ataki. W 35 min. stuprocentową sytuację bramkową miał Mateusz Nowara, jednak  po rzucie rożnym Daniela Fabisiaka, z pierwszej piłki huknął On  z 25 metrów obok słupka. Po upływie dwóch minut po akcji zainicjowanej przez Patryka Widucha, który podaniem uruchomił Daniela Fabisiaka, a następnie Fabisiak Terbalyana, futbolówka trafiła jeszcze do Nikolasa Wróblewskiego. Ten wjechał w pole karne i oddał strzał, ale piłka minęła słupek.

Po zmianie stron, LKS zawiesił nieco wyżej poprzeczkę i to przyjezdni częściej operowali piłką. W 60 minucie mogło być jednobramkowe prowadzenie Przeciwników, ale na szczęście uderzenie jednego z zawodników Gości, zatrzymało się na poprzeczce łaziskiej bramki. Później  klarowną okazję miał Piłkarz Polonii -  Nikolas Wróblewski. Nasz Napastnik  po swoim rajdzie na skrzydle strzelał w długi róg, ale Kierlin zatrzymał to uderzenie. Następnie   Rywale stworzyli jeszcze kilka akcji, w tym najgroźniejszą w 72 minucie kiedy wprowadzony z ławki rezerwowych Hałat uderzył piłkę po rękawicach Dawida Stambuły po czym futbolówka trafiła jeszcze w słupek. Ostatnie  słowo w tej rywalizacji  należało jednak do Gospodarzy, którym udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a udział w tym mieli gracze wprowadzeni przez Piotra Mrozka na murawę  z ławki rezerwowych. W 85 min.  Oliwier Buchczik ze środkowej części boiska zagrał do Olivera Nowaka, ten uciekł po skrzydle, zagrał w pole karne do  Buchczika. Ten strzelił od razu, defensywa z Czańca go zablokowała po czym zrobiło się bardzo duże zamieszanie,  w efekcie czego piłka trafiła pod nogi Piotra Załuskiego, który lobem zmieścił ją w siatce przypieczętowując  Nam 6 zwycięstwo w tym sezonie,  5 triumf ligowy z rzędu na własnym Stadionie oraz pozycję Lidera tabeli, ponieważ Unia Turza Śląska  niespodziewanie straciła punkty w spotkaniu z MKS-em Lędziny przegrywając aż 0:3. 

 

8 Kolejka IV Ligi gr. Śląska II

24.09.2022

Polonia Łaziska Górne – LKS Czaniec 1:0 ( 0:0 )

Bramka  dla Polonii:

Załuski – 85 min.

Żółte kartki: Kaszok, Załuski, Fabisiak ( Polonia ) oraz Świniański, Hałat ( LKS Czaniec )

Sędzia: Michał Kwiecień ( Sosnowiec )

 

Polonia Łaziska Górne: Stambuła – Gersok, Nowara( 73 Badura ), Terbalyan( 67 Buchczik ), Widuch, Kaszok, Fabisiak, Waśkiewicz, Uniejewski( 67 Załuski ), Wróblewski( 78 Nowak ), Polczyk

Trener – Piotr Mrozek

LKS Czaniec: Kierlin – Borak, Stwora, Stańczak, Świniański, Gawor, Felsch, Ilya, Handy( 70 Hałat ), A. Apanchuk ( 80 Wiśniowski ), O. Apanchuk

Trener – Szymon Waligóra