Sportowy rok 2016 na nami. W trzysekcyjnej Polonii Łaziska również. O to, jaki był to rok dla klubu, zapytaliśmy prezesa, Janusza Majsnera, który podsumował go tak:

Ogólnie udany. Jak w większości dziedzin życia, możemy powiedzieć – „trochę dobrze, trochę źle”. Oceniając miniony rok, nie możemy zapominać, jakim klubem jesteśmy i w jakich warunkach funkcjonujemy. Jesteśmy klubem amatorskim i obracamy się w określonej rzeczywistości. Jak wiadomo, w dzisiejszych czasach bez odpowiednich środków stowarzyszenia sportowe (i nie tylko) nie mają szans na normalne funkcjonowanie. Dlatego też chwała władzom samorządowym za ogromne wsparcie. To wsparcie, to nie tylko obiekty i ich wyposażenie, ale również środki finansowe na stypendia dla naszej utalentowanej młodzieży, prace szkoleniowców, organizację imprez. Bez tej pomocy, Polonia nie byłaby klubem jakim jest.

Teraz krótko o sekcjach. W sekcji piłki nożnej jeszcze w ubiegłym roku przyjęliśmy strategię oparcia drużyny na własnych wychowankach i zawodnikach  naszego regionu (patrz powiatu). Realizując ten plan, wprowadziliśmy do zespołu wielu młodych piłkarzy i tą drogą zamierzamy kroczyć dalej. Pierwszy zespół poprzedni sezon zakończyliśmy jako wicelider czwartej ligi i to było to „trochę” dobrze. W rundzie jesiennej trwających rozgrywek było gorzej (i to jest to „trochę źle), ale do zakończenia rozgrywek jeszcze 17 meczów do rozegrania i jestem przekonany, że poprawimy swoją pozycję. Cieszy też trwająca w oparciu o MOSiR dobra praca w grupach młodzieżowych i odnoszone na tym polu sukcesy. Proces wprowadzania przyjętych założeń musi trochę potrwać, ale pamiętając na naczelnej dewizie naszego klubu, czyli wychowaniu przez sport, z pracy sekcji piłkarskiej w tym roku, możemy być usatysfakcjonowani.

Sekcja siatkówki kobiet, to drugi sezon z rzędu gra w drugiej lidze. Wyniki wprawdzie na kolana nie rzucają, ale ta drużyna zdobywa konieczne do postępu doświadczenia. Satysfakcję (choć nie do końca) można mieć z pracy w grupie młodziczek, z której dwie drużyny startowały w rozgrywkach na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Siatkowej.

W trudnych warunkach pracowała w tym roku sekcja kręgli klasycznych. Pomimo kłopotów z dostępem do kręgielni (remont), młodzież osiągnęła wiele znaczących sukcesów, a Renata Skrzypczak oraz Daria Fajkus reprezentowały nasz kraj na Mistrzostwach Europy w Chorwacji. Teraz może być tylko lepiej, gdyż po modernizacji, kręgielnia w Łaziskach spełnia wszelkie wymogi do organizowania poważnych zawodów.

Reasumując, pomimo sinusoidy wyników uzyskiwanej przez sportowców Polonii, rok 2016 możemy zaliczyć do udanych.

Nr 1(59) styczeń 2017r.