Aktualności

Jest punkt, ale pozostał niedosyt.

Wczoraj po południu, Piłkarze Polonii w ramach 5 Kolejki spotkań o Mistrzostwo IV Ligi gr. Śląskiej II udali się do Beniaminka z Tworkowa i ostatecznie przywieźli oni do Łazisk Górnych jeden punkt po remisie 1:1. Punkt wywalczony na ciężkim terenie debiutującego w tej Klasie rozgrywkowej LKS-u Tworków to dużo i należy go szanować, ale po końcowym gwizdku w łaziskiej drużynie pozostał jednak duży niedosyt.

Spotkanie od pierwszych chwil było bardzo wyrównane, a oba zespoły stosowały wysoki pressing co przekładało się na to, że trudno było wyjść z ofensywną akcją. Z czasem na murawie zaczęły tworzyć się sytuacje bramkowe, ale gdy przychodził moment oddania strzału to brakowało skuteczności. Dopiero przed przerwą  Polonia była blisko wyjścia na prowadzenie jednak w 40 minucie mocny strzał zza pola karnego oddany przez jednego z łaziszczan wylądował na słupku, a po chwili efektowną przewrotką popisał się jeden z Przeciwników, po której futbolówka odbiła się od wewnętrznej części poprzeczki i  przytomnie Pawła Florka zaasekurował jeden z łaziskich Defensorów wybijając ją głową jak najdalej od bramki. W 45 minucie piłka wpadła do tworkowskiej siatki po uderzeniu Patryka Widucha, ale Sędzia przy tej sytuacji odgwizdał pozycję spaloną Polonii i gol nie został uznany.

Po przerwie, Polonia zaczęła więcej operować piłką próbując przy tym  narzucić Rywalom swoje warunki aż w 70 minucie udało jej się znaleźć sposób na zespół z Tworkowa. Piłkę na własnej połowie przejął Dawid Kaszok i ze środka boiska podał ją Aleksandrowi Biegańskiemu. Ten zagrał między dwóch Obrońców do boku Konradowi Pipie, a Pipia z kolei dośrodkował w pole karne do wbiegającego Oliwiera Buchczika, który pewnym uderzeniem z bliska wpakował futbolówkę do siatki. Łaziszczanie postanowili później pójść za ciosem, ale zdeterminowani Gracze z Tworkowa niezwykle ambitnie do samego końca podjęli rękawice i walczyli z uporem by wyszarpać dla siebie oraz swoich bardzo licznie zgromadzonych na trybunach Kibiców jedenpunkt. Udało im się to zrobić w doliczonym czasie gdy po wznowieniu gry z rzutu wolnego i zamieszaniu w polu karnym, piłkę do łaziskiej bramki na wślizgu między słupkiem, a próbującym jeszcze ratować sytuację Pawłem Florkiem, wcisnął Filip Erynkwajt.

 

 

5 Kolejka IV Ligi gr. Śląskiej II 

3.09.2023

LKS Tworków – Polonia Łaziska Górne 1:1 ( 0:0 )

Bramka dla LKS-u Tworków: 

Erynkwajt – 90 +1 min.

Bramka dla Polonii:

Buchczik – 70 min. ( asysta Pipia )

 

Żółte kartki: Cerkowniak ( LKS Tworków ) oraz Kaszok ( Polonia )

Sędzia: Leszek Lewandowski ( Zabrze )

 

LKS Tworków: K. Salamon – Sikorski, Zacharko, Złoty, Kuczok, Ziemkiewicz, Szewczyk( 73 Przygoda ), K. Cerkowniak( 70 Koczor ), Biedroń( 70 Erynkwajt ), Wolnik( 88 P. Salamon), P. Cerkowniak

Trener – Adam Jachimowicz

Polonia Łaziska Górne: Florek – Terbalyan, Widuch, Kaszok, Fabisiak, Waśkiewicz, Biegański( 84 Kacprowski ), Matuszczyk( 62 Staniucha ), Pipia( 71 Nowara ), Wojtek( 62 Buchczik ), Rutkowski

Trener – Piotr Mrozek