Aktualności

Była walka i zaangażowanie. Zabrakło tylko szczęścia.

Jest lepiej. Za Piłkarzami  Polonii jeden z lepszych występów w Rundzie Wiosennej sezonu 2024/2025. Łaziszczanie w meczu 23 Kolejki IV Ligi Śląskiej przegrali co prawda z katowickim Rozwojem, ale zaprezentowali na boisku ogromną wolę walki i zaangażowanie by zainkasować drugi komplet punktów przed własną Publicznością. Piątkowy pojedynek na sztucznym boisku przy Sportowej w Łaziskach Górnych od początku toczył się w bardzo szybkim tempie.

Już na początku pierwszą ofensywną akcję stworzyli katowiczanie, ale uderzenie jednego z Rywali, Kacper Dana wybił na rzut rożny. W 16 minucie w dogodnej sytuacji znaleźli się łaziscy Piłkarze. Futbolówka od Kacpra Grzebielucha trafiła do boku gdzie był Mateusz Wojtek, ten zagrał jeszcze do Jakuba Kacprowskiego, ale chybił minimalnie posyłając ją obok bramki. W 21 minucie trójkowa akcja Mateusza Wojtka, Patryka Widucha i Oliwiera Buchczika zakończyła się strzałem Oliwiera lecz futbolówkę złapał Bartosz Golik. Goście zrewanżowali się po upływie siedmiu minut jednak po ich strzale piłka minęła bramkę Kacpra Dany. Później do kapitulacji Golkipera Rozwoju po akcji z Patrykiem Widuchem próbował zmusić Mateusz Wojtek jednak Golik stanął na wysokości zadania łapiąc piłkę w swoje ręce po strzale naszego Wychowanka. Od 35 minuty, Rozwój był na prowadzeniu, a do siatki trafił Oliwier Jarosz. Jeszcze przed przerwą szansę na wyrównanie miał Konrad Pipia lecz jego uderzenie z dystansu było niecelne.

W drugiej połowie, Polonia stwarzała coraz więcej sytuacji i z dużą wiarą oraz determinacją zmierzała ku temu by odwrócić losy spotkania. Wcześniej jednak katowicki zespół po składnej akcji podwyższył wynik na 2:0 , a gola w 55 minucie strzelił  Robert Woźniak. Z każdą kolejną sekundą Rywale zaczęli tracić siły aż dochodziło do sytuacji gdy opóźniali oni grę co wśród Kibiców z Łazisk Górnych oraz Sztabu trenerskiego Klubu z „Pol-Areny” wywoływało coraz większe oburzenie. Do tego dochodziły także kontrowersyjne decyzje podejmowane przez trójkę sędziowską(m.in.  nieodgwizdane 3 rzuty karne: jeden na Oliwierze Buchcziku i dwa na Szymonie Głąbie). Łaziszczanom w 75 minucie udało się złapać kontakt po tym jak na bramkę uderzał Mateusz Wojtek, a odbitą piłkę do własnej sieci skierował  Tomasz Wroza. Ostatecznie trzy punkty trafiły na konto drużyny z Katowic, ale Poloniści wspierani po raz kolejny przez bardzo głośny doping na trybunach, mogli tym razem opuszczać boisko z podniesioną głową, tym bardziej, że nasz zespół zagrał bez  czterech podstawowych Zawodników: Dawida Kaszoka, Daniela Fabisiaka, Oliwiera Długosza i Bartosza Rutkowskiego.

 

23 Kolejka IV Ligi Śląskiej

21.03.2025

Polonia Łaziska Górne – Rozwój Katowice  1:2 ( 0:1 )

Bramka dla Polonii: 

Wroza – 75 min.(sam. )

Bramki dla Rozwoju:

Jarosz – 35 min.

Woźniak – 55 min.

Żółte kartki: Słanek, Buchczik( Polonia )

Sędzia: Mateusz Węgrzyk( Rybnik )

Polonia Łaziska Górne: Dana – Słanek, Widuch( 65 Drzyzga ), Grzebieluch( 56 Pasternak ), Pipia, Wojtek, Buchczik( 88 Augustyn ), Hałatek, Kacprowski( 46 Hryniewicz ), Polczyk, Głąb

Rozwój Katowice: Golik – Jastrzembski( 88 Rzeszowski ), Rogowski, Jarosz( 73 Zieliński ), Baranowicz, Wroza, Skroch, Woźniak, Kaletka( 82 Gancarczyk ), Ziarkowski( 39 Całka ), Myśliwczyk( 71 Kroczek )

Widzów - 240