Na otwarcie długiego weekendu majowego, piłkarska drużyna Polonii udała się wczoraj po południu do Wodzisławia Śląskiego by walczyć o kolejne ważne punkty do ligowej tabeli. Rywalem Podopiecznych Piotra Mrozka w 30 Kolejce IV Ligi Śląskiej była tamtejsza Odra.
Łaziszczanie zdominowali pierwszą część spotkania nie dając Przeciwnikom najmniejszych szans na oddanie jakiegokolwiek celnego uderzenia. Już w drugiej minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Mikołaj Pasternak, jednak uderzył obok słupka wodzisławskiej bramki. W 21 minucie, po przejęciu piłki na połowie Odry, z dystansu uderzał Mateusz Wojtek lecz jego strzał pewną interwencją zatrzymał Maciej Zając natomiast po 120 sekundach ponownie przed szansą na gola stanął Mikołaj Pasternak, ale Bramkarz z Wodzisławia obronił uderzenie naszego Wychowanka.
W 38 minucie z rzutu rożnego centrował Bartosz Rutkowski, a w polu karnym do futbolówki wyskoczył Mateusz Wojtek jednak ta otarła się o jego głowę i opuściła boisko. Po chwili Bartek ponownie dośrodkowywał z narożnika boiska, a w „szesnastce” Odry do strzału złożył się Konrad Pipia, ale Zając popisał się w tej sytuacji skuteczną interwencją. Na kilka chwil przed przerwą wychodzący do sytuacji „jeden na jeden” Bartosz Drzyzga został sfaulowany w polu karnym przez Macieja Kłoska i Arbiter odgwizdał rzut karny. Po kilku sekundach do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Bartosz Rutkowski i pewnym uderzeniem trafił do siatki dając Polonistom prowadzenie w spotkaniu.
Po przerwie Trener Odry dokonał kilku roszad w składzie co rozruszało nieco grę zespołu Gospodarzy, którzy mogli doprowadzić do wyrównania w 60 minucie. Po dośrodkowaniu Bartosza Wodnickiego, z pięciu metrów główkował Marcin Oślizlok lecz Kacper Dana w fenomenalny sposób skierował piłkę na poprzeczkę, a po drodze wybił ją jeszcze Damian Hałatek. Łaziszczanie zrewanżowali się w 61 minucie. Po podaniu od Konrada Pipii, na bramkę zza pola karnego strzelał Mateusz Wojtek. Zając bardzo niepewnie odbił piłkę przed siebie wprost pod nogi Mikołaja Polczyka, ale naszemu Obrońcy nie udało się wykonać skutecznej dobitki. Piłkarze Odry w ostatnich 20-tu minutach groźnie atakowali na łaziską bramkę, ale między jej słupkami świetnie spisywał się Kacper Dana, a Polonia odpowiedzialnie i rozważnie reagowała na wszystkie próby ataków Rywali dzięki czemu skromne, bo jednobramkowe prowadzenie udało się dowieźć do końca i zgarnąć bardzo cenne trzy punkty.
30 Kolejka IV Ligi Śląskiej
1.05.2025
Odra Wodzisław Śląski – Polonia Łaziska Górne 0:1 ( 0:1 )
Bramka dla Polonii: Rutkowski – 42 min. (k.)
Żółte kartki: Wilczek, Białas, Kłosek( Odra ) oraz Fabisiak( Polonia )
Sędzia: Rafał Rokosz( Katowice )
Odra Wodzisław Śląski: Zając – Kłosek( 46 Wąsik ), Wilczek, Wodnicki( 79 Miensopust ), Oślizlok, Polak( 67 Brachman ), Cichos( 46 Kalisz ), Glenc, Słodowy, Laskowski( 46 Jakubowski ), Białas( 67 Gamoń )
Polonia Łaziska Górne: Dana – Kaszok, Fabisiak, Drzyzga( 67 Głąb ), Rutkowski, Pipia, Pasternak, Wojtek( 83 Kacprowski ), Buchczik( 67 Widuch ), Hałatek, Polczyk