Do Myszkowa po komplet punktów.

Przed nami druga w tym roku wiosenna kolejka w Haiz IV Lidze. Po nieudanym meczu przed własną publicznością z vice liderem z Radzionkowa na inaugurację, Polonia w  świąteczną  sobotę o pierwszy komplet punktów zagra tym razem na wyjeździe  z MKS-em Myszków. Łaziszczanie   mają dobrą okazję by pokazać, że utrata  punktów w ubiegłym tygodniu była tylko chwilową niedyspozycją.

 

Myszkowski klub założony został 17 stycznia 1947 roku. Funkcjonował pod różnymi nazwami: Jedność Myszków, Kombajn Myszków, Stal Myszków, Papiernik Myszków, Krisbut Myszków, MŻKS Myszków, KS Myszków i obecnie MKS Myszków. Założycielami klubu byli m.in. Aleksander Szteinhagen, Czesław Lipowski, Aleksander Flak, Jan Merta, Tadeusz Garas, Henryk Madej i Kazimierz Męcik. 

Od początku działała sekcja piłki nożnej. W latach 50. powołano sekcje: motorową, lekkoatletyczną, strzelecką. W latach 60. wszystkie sekcje, oprócz piłki nożnej, zostały ze względu na brak pieniędzy na ich prowadzenie zlikwidowane. W 1962 r. klub przekształcony został w Międzyzakładowy Klub Sportowy, który 10 lat później został rozwiązany. 

Cieszę się, że mogę reprezentować barwy Polonii.

Urodził się w Tychach, a pierwsze kroki w futbolu stawiał w lokalnych klubach. Zaczęło się w Chrzcicielu, którego jest wychowankiem. Później przeszedł  do Tyskiej Akademii Piłki Nożnej, następnie do pierwszoligowego GKS-u Tychy,  potem został wypożyczony do drugoligowego Rozwoju Katowice, a rundę jesienną obecnego sezonu spędził w drugim zespole tyskiej Gieksy. O kim mowa? To Bartosz Rutkowski, pomocnik, który w przerwie zimowej  dołączył do Polonii i będzie reprezentować jej barwy  w rundzie wiosennej sezonu 2017/2018. Postanowiliśmy zadać mu kilka pytań, by móc go lepiej poznać.

 

Witamy cię serdecznie w Polonii i cieszymy się, że postanowiłeś dołączyć do zespołu. Na dobry początek, powiedz nam kilka słów o sobie…

Cześć, tu Bartosz  Rutkowski, na co dzień RUTEK ;) Urodziłem się w Tychach i tutaj właśnie stawiałem pierwsze kroki w klubach piłkarskich . Reprezentowałem barwy Chrzciciela Tychy, a później powstała w Tychach akademia gdzie mogłem prezentować siebie jako zawodnika . Następnie przez dobrą postawę w juniorach zaproszono mnie na treningi do pierwszego zespołu GKS-u Tychy gdzie podpisałem swój pierwszy profesjonalny kontrakt.

 

Co skłoniło cię, by dołączyć do zespołu z Łazisk Górnych?

Przez pewien czas nie byłem związany z żadną drużyną piłkarską. Po wypożyczeniu do Rozwoju nie miałem już niestety możliwości powrócenia do Tychów . Byłem wtedy po kontuzji więc powiedziano mi, że miałbym ciężko z graniem . Przygotowywałem się indywidualnie, a także udało mi się reprezentować barwy GKS-u, ale już nie było to boisko tylko hala. Cały czas była chęć powrócenia na duże boisko ... dostałem wtedy telefon od trenera  Odrobińskiego i po przemyśleniach postanowiłem przyjechać na treningi . Chwalono tutaj warunki w jakich można trenować , bazę treningową , część odnowy i kojarzyłem parę nazwisk . Cieszę się, że podjąłem taką decyzję i że mogę teraz reprezentować barwy Polonii .

Trener Polonii: Niestety nie tak to miało wyglądać.

Wypowiedź trenera Krystiana Odrobińskiego po wczorajszym meczu z Ruchem Radzionków, którym łaziszczanie zainaugurowali rundę wiosenną w Haiz IV lidze:

 

Niestety, nie tak to miało wyglądać. Mięliśmy przeciwnika rozpracowanego perfekcyjnie. Wiedzieliśmy, że jeśli Wojsyk postawi piłkę na 20 metrze to raczej będzie bramka i zdarzył się zupełnie niepotrzebny faul. Wiedzieliśmy, że przy stracie piłki w środku pola radzionkowianie mogą nas szybko skontrować i zdarzyła się niepotrzebna strata. Niestety po ośmiu kolejnych meczach ( sparingowych ) bez porażki, przyszedł ten mecz najważniejszy

( ligowy ) i odnieśliśmy porażkę. Mam nadzieję, że to pierwsze koty za płoty i już od następnego meczu w Myszkowie wrócą do naszej kadry Moroń oraz Badura i zaczniemy grać to co w sparingach, co zaowocuje ligowymi punktami.

 

Kiepski początek Wiosny dla Polonii.

Gdy na kilka chwil przed rozpoczęciem pierwszego w tym roku spotkania rundy wiosennej z Ruchem Radzionków oglądaliśmy wyjściową jedenastkę Polonii, w której zadebiutował nowy nabytek zespołu, pomocnik Bartosz Rutkowski  byliśmy pozytywnie nastawieni na ten mecz wierząc, że inauguracja zacznie się pomyślnie dla łaziszczan. Jak się później okazało w praktyce, realia ukazały nam zupełnie inny obraz. Wczoraj na PolArenie w istnie wiosennej atmosferze, podopieczni trenera Krystiana Odrobińskiego drugą część sezonu 2017/2018 w Haiz IV lidze rozpoczęli z wysokiego „C” przegrywając po mizernej grze z obecnym wiceliderem tabeli.Nim rozpoczęło się spotkanie, minutą ciszy uczciliśmy pamięć zmarłego przedwczoraj w wieku 61 lat Viceprezesa  Śląskiego ZPN-u oraz Prezesa podokręgu Bytom – Krzysztofa Seweryna. 

 

Przez pierwsze kilka minut żadna z drużyn nie chciała odkryć swych kart więc gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska i polegała na wzajemnym badaniu sił oraz oddaleniu zagrożenia poprzez wybijanie piłek. Jako pierwsi sygnał do ataku dali Poloniści i w 14 minucie Mazurek oddał strzał lecz piłka minimalnie minęła słupek bramki Strzelczyka, a w 16 minucie z odsieczą ruszyły Cidry, które po silnym strzale Wojsyka z rzutu wolnego wykonywanego z dwudziestu metrów objęły prowadzenie. Łaziscy piłkarze okazję do wyrównania mieli w 18 minucie gdy Fabisiak zacentrował piłkę z narożnika , a tą w ostateczności z linii bramkowej  na róg wybił golkiper gości. Po upływie 120 sekund po zespołowej akcji Wojsyk strzałem głową posłał futbolówkę obok słupka łaziskiej bramki i przez kolejne pięć minut nie wydarzyło się nic godnego do odnotowania aż do minuty dwudziestej szóstej gdy przed kolejną szansą do zdobycia wyrównującego gola stanęli gospodarze lecz piłka za nic nie chciała wpaść do siatki Ruchu, najpierw strzał Kaszoka z dwunastu metrów wybronił Strzelczyk zaś chwilę później druga próba Mazurka zakończona uderzeniem futbolówki wzdłuż bramki znalazła swój finał lądując na aucie bramkowym.

Polonia - Ruch Radzionków 1:2.

17 kolejka Haiz IV Ligi gr. I

24.03.18

Polonia Łaziska - Ruch Radzionków  1:2 ( 0:2 )

bramki: Suszek 86 min. - Wojsyk  16 min., 29 min.

żółte kartki: Gersok ( Polonia ) - Sadowski, Bąk, Staszowski, Pietryga ( wszyscy Ruch Radzionków )

 

składy drużyn

Polonia Łaziska: Franke - Gersok, Widuch ( 46 Just ), Kaszok, Fabisiak, Rutkowski, Mazurek, Frąckowiak, Nowak ( 69 Suszek ), Smyla, Uniejewski

Ruch Radzionków: Strzelczyk- Trzcionka, Banaś, Harmata, Bąk, Staszowski, Kopeć( 77 Piecuch), Sadowski( 61 Pietryga), Hermasz( 84 Borowiec), Kajda, Wojsyk

 

arbiter spotkania: Mateusz Bielawski ( Katowice )

widzów: 130

 

Opis meczu wkrótce

Polonia gotowa do gry.

Do jutrzejszego meczu Polonii z Ruchem Radzionków na inaugurację piłkarskiej wiosny w Haiz IV lidze pozostały już tylko godziny. Korzystając z okazji, byliśmy wczoraj na treningu  i przyjrzeliśmy się temu czym łaziszczanie będą grać w rundzie wiosennej. Przed startem rozgrywek, klub zakupił nowy zestaw piłek o modelu Telstar 18, które są oficjalnymi futbolówkami w tegorocznym mundialu na rosyjskich stadionach. W Polsce jako pierwsi do jej przetestowania mieli okazję piłkarze naszej ekstraklasy. Telstar 18 posiada najlepsze cechy Brazuki ( piłki z Mistrzostw Świata w Brazylii 2014), jest produktem najwyższej jakości,  a jej metaliczne wykonanie paneli i graficzny efekt tekstury zapewniają wydajność oraz wytrzymałość podczas meczów rozgrywanych na stadionach jak i na ulicach miast, ponadto piłka zawiera także elementy powstałe w procesie recyklingu. Do ciekawostek można jeszcze dodać wbudowany w futbolówkę układ NFC, po raz pierwszy użyty w oficjalnej piłce meczowej co czyni ją najbardziej innowacyjną na świecie.

Sponsorzy i partnerzy klubu