W ramach szóstej serii spotkań o mistrzostwo A-klasy, drugi zespół Polonii będzie podejmować na własnym stadionie  swoją imienniczkę - Polonię Międzyrzecze. Rywale w pięciu rozegranych meczach zdobyli tylko jeden punkt i zajmują w tabeli czternastą pozycję. Łaziszczanie z siedmioma punktami, dwoma zwycięstwami, jednym remisem i dwiema porażkami znajdują się na siódmym miejscu. Na mecz szóstej kolejki A-klasy między Polonią II Łaziska i Polonią Międzyrzecze wszystkich naszych sympatyków serdecznie zapraszamy na Stadion Miejski przy ul. Sportowej 3 w Łaziskach Górnych w niedzielę, 15 września o godz. 16:30.

Prezentujemy wyniki pierwszych meczów ligowych naszych zespołów młodzieżowych:

IV Liga Okręgowa C1 Trampkarz ( rocznik 2005 )

7.09.19

MKS Lędziny - MOSiR Polonia Łaziska  2:3

IV Liga Okręgowa D1 Młodzik gr.1 ( rocznik 2007 )

1.09.19

Kadra Powiatu Mikołowskiego ( Łaziska Górne ) - Niepokorni Orzesze  5:2

IV Liga Okręgowa D1 Młodzik gr. 2 ( rocznik 2007 )

1.09.19

Kadra Powiatu Mikołowskiego II ( Łaziska Górne ) - LKS Rudołtowice  18:0

Przed nami szósta seria spotkań w drugiej grupie śląskiej IV ligi. Łaziszczanie w swoim trzecim wyjazdowym meczu o kolejne cenne punkty rywalizować będą z wymagającą drużyną jaką jest LKS Czaniec.

Zespół prowadzony przez trenera Macieja Żaka  z meczu na mecz nabiera coraz większego tempa. Do tej pory piłkarze LKS-u zgromadzili jedenaście punktów notując   trzy zwycięstwa i dwa remisy oraz stosunek bramek 7:3 co daje im  trzecią pozycję. W poprzedni weekend nasi przeciwnicy okazali się lepsi w Skoczowie od Beskidu 09 wygrywając 2:0. 

Dla piłkarzy Polonii, którzy w zeszłą niedzielę po dobrej grze zremisowali w Łaziskach z LKS-em Goczałkowice 1:1( bramkę zdobył Dominik Miłek ),  najbliższy pojedynek będzie  trzecią próbą  zdobycia  pierwszego  kompletu punktów na obcym boisku tej jesieni. Aktualnie podopieczni Marka Mazura po pięciu kolejkach zajmują  dziewiątą lokatę, a ich dorobek to siedem punktów, dwa zwycięstwa, jeden remis i dwie porażki przy bilansie bramkowym 10:10.

Piłkarze Polonii Łaziska zapewnili sobie w dzisiejsze popołudnie awans do półfinału Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Tychy. Łaziszczanie w 1/4 Finału pokonali na wyjeździe  występującą na co dzień w A-klasie  LKS Studzionkę 4:0. Na listę strzelców wpisali się:  Błażej Prochownik, Szymon Bandura, Bartosz Smyla i Bartosz Just z kolei asysty przy zdobytych bramkach zanotowali: Dominik Miłek - dwie, a po jednej Szymon Bandura i Szymon Słupik. W wyjściowym składzie zadebiutował Bartosz Szojda.

1/4 Finału Pucharu Polski - Podokręg Tychy

11.09.19

LKS Studzionka - Polonia Łaziska 0:4 ( 0:1 )

bramki dla Polonii:

Prochownik - 2 min. ( asysta Bandura )

Bandura - 65 min. ( asysta Słupik )

Smyla - 68 min. ( asysta Miłek )

Just - 84 min. ( asysta Miłek )

Polonia Łaziska: Franke - Gersok, Widuch( 46 Słupik ), Bandura, Szojda( 62 Hewlik ), Just, Nowak, Wolny( 62 Smyla ), Uniejewski( 46 Załuski ), Pedenko, Prochownik( 62 Miłek )

trener: Marek Mazur

W tym tygodniu rozegrane zostaną mecze ćwierćfinałowe Pucharu Polski podokręgu  Tychy. Łaziscy piłkarze po wyeliminowaniu UKS-u Warszowice w poprzedniej rundzie, o awans do najlepszej czwórki tych rozgrywek zagrają na wyjeździe z LKS-em Studzionka. Początek tego spotkania w najbliższą środę, 11 września o godz. 16:30 na stadionie w Studzionce przy ul. Karola Miarki 6. Kibiców serdecznie zapraszamy !!!

Po raz drugi tej jesieni w rodzinnym klimacie emocjonowaliśmy się kolejnym pojedynkiem piłkarzy łaziskiej Polonii na arenie czwartoligowej. Podopieczni Marka Mazura w piątej serii spotkań zmierzyli się na własnym stadionie z LKS-em Goczałkowice, a odbywający się w tym samym czasie  rodzinny piknik przyciągnął na Pol-Arenę  blisko 400 kibiców wśród których znalazło się kilku znamienitych gości. Na trybunach w to niedzielne popołudnie  można było spotkać piłkarzy doskonale znanych fanom futbolu w całej Polsce: Dawida Plizgę i Piotra Ćwielonga z kolei po drugiej stronie barykady na ławce rezerwowych goczałkowickiego zespołu, mecz w roli drugiego trenera obserwował  zawodnik niemieckiej Borussii Dortmund – Łukasz Piszczek i właśnie obecność 65-krotnego reprezentanta Polski, który jest wychowankiem goczałkowickiego klubu,  wywołała największe  zainteresowanie publiczności  zwłaszcza dzieci, co można było dostrzec po zakończonym meczu, ponieważ każdy z kibiców mógł poprosić o autograf lub zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie ze swoim idolem.

W pierwszej połowie na murawie   lepiej prezentowali się goście. Na kilka groźnych strzałów rywali z początku gry,  podopieczni Marka Mazura odpowiedzieli   akcją w 21 minucie kiedy   Daniel Fabisiak  zagrał wprost do Dominika Miłka, a piłkę po uderzeniu przez łaziskiego napastnika w kierunku dalszego słupka, wybił spod bramki jeden z goczałkowickich obrońców. Następnie  gracze LKS-u przeprowadzili dwa szybkie kontrataki. W 26 minucie z ostrego kąta niecelnie uderzał Grygier, a osiem minut później Marcin Topór przeniósł piłkę nad poprzeczkę   po strzale rywala z bliskiej odległości. W 39 minucie po akcji Dawida Hewlika, dwukrotnie pod bramką Mrzyka zamieszał Dominik Miłek lecz nie udało mu się trafić do siatki. Kiedy wydawało się,  że do przerwy nie zobaczymy goli, w 41 minucie drużyna z Goczałkowic otworzyła wynik meczu. Z rzutu wolnego dogrywał piłkę Hanzel, a gola strzelił Kiełbasa.