Mecze na szczycie dwóch znakomitych drużyn w poszczególnych rozgrywkach ligowych bardzo często mają to do siebie, że potrafią być niezwykle zacięte, pełne szybkich zwrotów akcji, a także dramaturgi przez co mogą przyprawić niejednego z kibiców o zawrót głowy. Ci , którzy w piątkowy wieczór pojawili się w hali sportowej MOSiR-u Łaziska nie mieli czego żałować bowiem na boisku spotkały się dwa zespoły zajmujące czołowe lokaty w I Lidze Śląskiej Siatkarek.. Po jednej stronie barykady gospodynie – Polonia Łaziska ( trzecie miejsce w tabeli ), a po drugiej aktualny lider czyli SMS PZPS Szczyrk III. Od momentu pierwszego gwizdka arbitra, obserwowaliśmy na boisku wyrównaną walkę o każdy punkt, a długim wymianom po obu stronach siatki i popisowym akcjom poszczególnych zawodniczek nie było końca.Po pierwszym secie z wygranej 25:17 cieszyły się łaziszczanki, w których składzie najbardziej aktywne były: przyjmująca Agata Sowińska, środkowa Zofia Stawarska i rozgrywająca Dorota Rusek. Druga odsłona zakończyła się skutecznym rewanżem młodych siatkarek ze Szczyrku, które wygrały do 19. W trzeciej partii znów lepsze okazały się Polonistki, które zwyciężyły do 21 z kolei po pełnym dramaturgii czwartym secie, przyjezdne ponownie doprowadziły do remisu ( wygrana na przewagi do 24 ) i to jeszcze nie był ostatni akcent tej potyczki, bo czekał nas tie-break. W nim świetnie grająca Zofia Stawarska i spółka niesione głośnym dopingiem łaziskich fanów, który rozlegał się na całą halę, powstrzymały liderujący w lidze trzeci zespół Szkoły Mistrzostwa Sportowego ze Szczyrku 3:2, wygrywając zdecydowanie piątą partię 15:7. Dla Polonii była to historyczna wygrana nad tą drużyną i dziesiąte zwycięstwo ligowe w tym sezonie, a utalentowanym dziewczynom ze Szczyrku trenującym w Szkole Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej życzymy dalszego rozwoju swoich siatkarskich umiejętności i wierzymy że w przyszłości któraś z nich zasili seniorską Reprezentację Polski.