Inauguracja rezerw na remis.

Dzisiaj rundę jesienną  w tyskiej Klasie B sezonu 2017/2018  rozpoczęli piłkarze rezerw Polonii, którzy w meczu drugiej kolejki ligowej( tydzień temu pauza z powodu wycofania się LKS-u Mizerów) na bocznym boisku stadionu miejskiego w Łaziskach zmierzyli się z drugim zespołem ZET-u Tychy. Mecz zakończył się rezultatem remisowym 3:3, a gole dla łaziskiej drużyny zdobyli: dwukrotnie Just i raz Piwoński.

 

2 kolejka Klasy B Tychy

20.08.2017

Polonia II Łaziska - ZET II Tychy  3:3 ( 2:2 )

bramki: Just - 3 min., 41 min.

            Piwoński -  85 min.

 

skład Polonii II: Tabacki, Nierada, Botor( 61 Witek), Fuchs, Leżok( 61 Piwoński), Rafał Nierząd, Karol Nierząd, Nowak ( 46 Ciałoń), Just( 46 Brożyna), Prochownik, Matura( 46 Pitrasz) 

Wyrównany mecz i pechowa porażka.

Przed pierwszym gwizdkiem wyjazdowego spotkania piłkarzy Polonii z Ruchem Radzionków w drugiej kolejce Haiz IV ligi  trudno było wskazać faworyta tej potyczki. Zapewne część fanatyków jednej jak i drugiej drużyny spodziewała się wyrównanej i pełnej emocji rywalizacji,obfitującej w szybkie zwroty akcji oraz walki od pierwszej do ostatniej minuty.Taki scenariusz miał miejsce wczoraj na stadionie w Bytomiu-Stroszku.

 

 

Jako pierwsi zaatakowali łaziszczanie, którzy w pierwszym kwadransie gry stworzyli dwie okazje by otworzyć wynik w tym meczu. Najpierw w szóstej minucie po kontrataku Mazurek zagrał  na lewe skrzydło do będącego na wolnej pozycji Gielzy, za pierwszym razem po przelobowaniu golkipera miejscowych przez łaziskiego snajpera piłkę z linii bramkowej w ostatnim momencie wybił Staszowski zaś przy drugiej próbie zakończonej strzałem Polonisty z bliskiej odległości futbolówkę pewnie wyłapał Kucharski. Z kolei w 14 minucie okazję do zdobycia gola miał Fabisiak lecz po jego strzale z dystansu piłka po rykoszecie obrońcy Ruchu wyszła na rzut rożny. Przez kolejne  minuty na murawie oglądaliśmy zaciętą walkę o piłkę obu zespołów głównie w środkowej strefie boiska, jednak obyło się bez klarownych sytuacji,które mogłyby się zakończyć zdobyciem bramki aż do 25 minuty, wtedy po podaniu ze środka boiska futbolówka przeszła między dwoma łaziskimi defensorami  i trafiła pod nogi Wojsyka, którego w polu karnym nieprzepisowo powstrzymał Uniejewski i arbiter podyktował dla gospodarzy rzut karny, którego na gola minutę później zamienił Trzcionka. Po trzech minutach  radzionkowianie mogli zdobyć drugiego gola  kiedy po dośrodkowaniu  Trzcionki, Uniejewski wybił futbolówkę z linii bramkowej. W rewanżu, podopieczni trenera Odrobińskiego odpowiedzieli w 34 minucie ze stałego fragmentu gry, wówczas po strzale z rzutu wolnego wykonywanym przez Smylę, piłka wylądowała w rękawicach golkipera gospodarzy. Jeszcze przed przerwą ponownie Smyla oddał strzał z okolicy szesnastki miejscowych jednak futbolówka po drodze otarła się jeszcze od jednego z obrońców „Cidrów” i wyszła na róg.

Ruch Radzionków - Polonia Łaziska 2:0.

W meczu 2 kolejki Haiz IV Ligi gr. 1  piłkarze Polonii Łaziska przegrali na stadionie w Bytomiu-Stroszku z Ruchem Radzionków 2:0. Szczegółowy opis meczu wkrótce.

 

 

Po komplet punktów z wymagającym rywalem.

Przed Polonią drugie starcie w rozgrywkach Haiz IV ligi. Podrażnieni ubiegło sobotnią porażką na początku sezonu łaziscy piłkarze zapowiadają chęć zrehabilitowania się za niepowodzenie na starcie rozgrywek i w nadchodzący weekend o pierwsze ligowe zwycięstwo będą walczyć na wyjeździe z kolejnym trudnym i wymagającym przeciwnikiem mającym za sobą ekstraklasową przeszłość – zespołem Ruchu Radzionków. Sam mecz zapowiada się  ciekawie, ponieważ drużyna prowadzona przez trenera Kamila Rakoczego także straciła punkty w miniony weekend remisując na wyjeździe z Górnikiem Piaski 2:2.

 

Klub z Radzionkowa został założony jako Towarzystwo Gier i Zabaw 14 sierpnia 1919 roku. Zebranie założycielskie zwołał Rudolf Poloczek, który został też pierwszym prezesem towarzystwa. 28 maja 1920 roku na Walnym Zebraniu uchwalono decyzję o zmianie nazwy na Towarzystwo Sportowe Ruch Radzionków, a prezesem został Paweł Stopik.

 

W 1924 roku, w Rojcy, Piotr Warzecha – były zawodnik Ruchu – założył Klub Sportowy Powstańców Śląskich, jednak po roku został on wchłonięty przez radzionkowski klub. W 1925 roku prezesem został Brunon Fick, którego kilka miesięcy później – 10 stycznia 1926 roku – zastąpił Szczepan Krupa. W 1928 roku funkcję tę objął Piotr Warzecha, który pozostał prezesem do wybuchu wojny. Od reaktywacji do fuzji W 1945 roku Piotr Warzecha zwołał zebranie inauguracyjne celem reaktywowania działalności klubu. Cztery miesiące później stanowisko prezesa objął Józef Wiśniowski. Od 1949 patronat nad klubem objęła KWK Bytom, a prezesem został Eryk Porąbka – Wiceminister Górnictwa i Energetyki, dzięki któremu klub rozszerzył działalność na kilka sekcji oraz wybudowano boiska do piłki nożnej i ręcznej z zapleczem. W sezonie 1952 piłkarze odnieśli pierwszy sukces – po awansie do II ligi, zajęli w niej piąte miejsce zdobywając 20 punktów oraz strzelając 40 bramek, a tracąc 25. Był to jednak sezon, po którym następowała reorganizacja rozgrywek tej klasy i Ruch spadł do niższej ligi.

Trener Polonii: Inauguracja nie była taka jak sobie założyliśmy.

Inauguracyjny mecz o mistrzostwo Haiz IV Ligi gr. 1 w rundzie jesiennej sezonu 2017/2018 już za nami. O ocenę pierwszego ligowego spotkania z Szombierkami Bytom poprosiliśmy trenera Krystiana Odrobińskiego:

 

Niestety nasza inauguracja nie była taka jak sobie założyliśmy. Porażkę w meczu biorę oczywiście całkowicie na siebie. Przed meczem kontaktowałem się z wieloma trenerami odnośnie zespołu Szombierek i zewsząd dochodziły mnie wiadomości, że jest to bardzo poukładana drużyna z dużym potencjałem, która otwarcie mówi, że chce awansować do trzeciej ligi. Mieliśmy swój plan na ten mecz jakim było uważna gra w defensywie i szybkie kontry. Z przebiegu pierwszej połowy zespół Szombierek prowadził grę a my skutecznie się broniliśmy wyprowadzając dwie kontry, które moim zdaniem powinny się zakończyć bramkami, natomiast zespół gości miał trzy sytuacje 100% w tym niewykorzystany rzut karny. Na początku drugiej połowy przeprowadziliśmy dwie bardzo dobre akcje, po czym zespół uwierzył w siebie  no i...nadzialiśmy się na kontre po niepotrzebnej stracie, kiedy zespół nie był ustawiony w obronie. Uważam, że zespół Szombierek wygrał z nami zasłużenie i nie pozostaje nam nic innego jak przywieźć punkty z  boiska kolejnego ciężkiego przeciwnika walczącego o awans jakim jest Ruch Radzionków. 

 

Sponsorzy i partnerzy klubu