Od dzisiejszego poranka w naszym regionie panuje zimowa aura. Z powodu zapowiadanych na ten weekend  opadów śniegu, Władze Śląskiego Związku Piłki Nożnej  postanowiły, że odwołują zaplanowane na jutro wszystkie mecze 19 kolejki Zina IV Ligi, które miały zostać rozegrane na boiskach naturalnych. Tym samym nasz mecz na Pol-Arenie z Przemszą Siewierz zaplanowany na sobotę, 2 kwietnia o godz. 13:00  został odwołany. W naszej grupie na sztucznych boiskach odbędą się dwa mecze: Raków II Częstochowa – Unia Kosztowy i Ruch Radzionków – Gwarek Ornontowice.

Przed drużyną Polonii Łaziska Górne, kolejne ze spotkań w rundzie wiosennej z gatunku „za sześć punktów”. W 19 kolejce Zina IV Ligi gr. śląskiej I, piłkarze trenera Piotra Mrozka, na własnym terenie zmierzą się z Przemszą Siewierz.

Przemsza Siewierz w osiemnastu meczach ligowych obecnego sezonu zdobyła dotąd 18 punktów, notując 4 zwycięstwa, 6 remisów, 8 porażek. Siewierzanie strzelili do tej pory 19 goli, a stracili 35 ( 13 miejsce w tabeli ).Nasi rywale w pierwszych trzech spotkaniach rundy rewanżowej zapisali na swoim koncie dwa punkty odnosząc dwa remisy i ponosząc jedną porażkę. W zeszłą sobotę, piłkarze z Siewierza podzielili się punktami przed własną Publicznością z Wartą Zawiercie, remisując 1:1.

Zapraszamy wszystkich Kibiców na podsumowanie 18 serii spotkań  w  Magazynie Zina IV Ligi.

Link do programu: https://www.youtube.com/watch?v=iCkQzOPX9sM

Wypowiedź trenera Piotra Mrozka po meczu piłkarzy Polonii Łaziska Górne ze Śląskiem Świętochłowice:

Zbyt mało zrobiliśmy, żeby zdobyć punkty. Mieliśmy jedną, drugą, trzecią, czwartą sytuację, mieliśmy rzut karny, ale nie trafiliśmy w prostokąt i nie wpadła piłka do sieci. Zdarzył się nam, można powiedzieć brak koncentracji przez co straciliśmy bramkę i przegraliśmy spotkanie. Powiem tak, że po tym meczu jestem zbudowany postawą drużyny, bo ewidentnie w wielu fragmentach gry dobrze ustawialiśmy się taktycznie i dominowaliśmy w pewnych strefach gdzie dzięki temu utworzyliśmy sytuacje, także patrzę optymistycznie do przodu i jak powiedziałem zawodnikom po meczu, oczekuję od nich, że nie ma tu miejsca na zwieszanie głów, tylko konsekwentnie będziemy szli do przodu i będziemy chcieli powtarzać takie mecze, ale oczywiście już z lepszym wynikiem. Jeśli chodzi o wszystkie rozegrane dotąd spotkania w tej rundzie, na pewno musimy popracować tutaj nad sferą mentalną i nad wiarą we własne umiejętności. Wiadomo, że łatwo się o tym mówi, a trudniej to zrobić, bo gdy gra się z „nożem na gardle” i chce się zachować ligowy byt to nie jest łatwo zawodnikowi zachować „chłodną głowę” i ze spokojem do tego podchodzić i na pewno będziemy zwracać na to większą uwagę, ale patrzymy optymistycznie do przodu, bo jeszcze dużo meczów przed nami, w których chcemy punktować i chcemy wygrywać.

Zaledwie kilku minut zabrakło piłkarzom Polonii Łaziska Górne do wywalczenia pierwszego punktu w tym roku. W spotkaniu 18 kolejki Zina IV Ligi gr. śląskiej I, podopieczni trenera Piotra Mrozka musieli uznać wyższość ekipy Śląska Świętochłowice.

Sobotni mecz na Pol-Arenie należał do wyrównanych, a jednym z czynników, który nie ułatwiał zadania jednym i drugim były okresami silne podmuchy wiatru. Nasi piłkarze przez 90 minut gry mieli swoje okazje  by zdobyć bramkę. Już w drugiej minucie, po rzucie rożnym, Kamil Uniejewski  w polu karnym przyjezdnych strzałem głową opieczętował poprzeczkę. Następnie szansę na otwarcie wyniku, łaziszczanie mieli w 29 minucie po tym jak 60 sekund wcześniej, Michał Staniucha został sfaulowany przez wychodzącego do futbolówki bramkarza ze Świętochłowic. Sędzia pokazał Strąkowi żółtą kartkę, a dla Polonii podyktował rzut karny. Jego egzekutorem był Dawid Kaszok, ale niestety przestrzelił. Przed przerwą, podopieczni Piotra Mrozka postanowili zagrozić z kontrataku. Kamil Uniejewski przejął piłkę od jednego z rywali i znalazł się w sytuacji „jeden na jednego”. Co prawda mógł on jeszcze podać do nadbiegającego obok Michała Staniuchy, jednak postanowił on sam wykończyć tę akcję i w ostatniej chwili zgodnie z przepisami powstrzymał go zawodnik gości. W drugiej odsłonie klarowną sytuację do strzelenia gola, Polonia miała w 69 minucie, ale strzał z dystansu oddany przez  Daniela Fabisiaka  obronił Strąk. Przyjezdni, którzy przez większość trwania meczu, nie stworzyli większego zagrożenia, ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a jedyną bramkę dla nich w 89 minucie zdobył Karol Szulc.

Dzisiaj, swoją kolejną rocznicę urodzin świętuje wychowanek piłkarskiej drużyny Polonii Łaziska Górne, Krzysztof Gersok. Z tej okazji przesyłamy mu najlepsze życzenia: dużo zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń , wytrwałości w dążeniu do wyznaczonych celów w przygodzie piłkarskiej i życiu osobistym oraz wiele radości z gry w barwach naszego klubu.

Wszystkiego Najlepszego !!!