Udany rewanż Sokoła.

Siatkarki Polonii początku roku 2017 do udanych nie zaliczą. Do Katowic na mecz z Sokołem jechały z nadziejami na wywalczenie przynajmniej jednego punktu. Tym bardziej, że w pierwszej rundzie z tym rywalem zdobyły komplet, wygrywając we własnej hali 3:1. Niestety, skończyło się na nadziejach, bo mecz 3:0 wygrały katowiczanki, przeskakując Polonię w ligowej tabeli.

Najrówniejszy i najbardziej nerwowy był set pierwszy. Łaziszczanki nie zamierzały oddać pola i trzymały dystans. Gospodyniom udawało się wprawdzie odskakiwać nawet na cztery punkty, ale przyjezdne ten dystans niwelowały. Końcówkę lepiej rozegrały jednak miejscowe, zapisując tę partię na swoją korzyść. Wygrały ją 25:21.

Druga odsłona bez większych historii, wygrana do 18 przez gospodynie.

Podobnie było w secie trzecim, choć przed Polonią pojawiła się szansa, kiedy kontuzji doznała atakująca Sokoła (została odwieziona do szpitala). Wydawało się, że powstałą w składzie lukę zdołają wykorzystać przyjezdne, ale okazało się, że zmienniczka kontuzjowanej zawodniczki nie ułatwiła łaziszczankom zadania. Tego seta tez wygrały miejscowe, tym razem do 20 i to one mają lepszy bilans dwumeczu z Polonią.

Sokół 43 Katowice – Polonia Łaziska 3:0 (25:23, 25:18, 25:20)

Pierwszy z najważniejszych.

Po przerwie świąteczno – noworocznej siatkarki drugiej ligi wznawiają rozgrywki. W grupie drugiej Zorza Wodzisław, Polonia Łaziska i Sokół 43 Katowice plasują się na miejscach od siódmego do dziewiątego, a dzieli je różnica zaledwie jednego punktu. Zorza i Polonia mają po sześć „oczek”, Sokół – pięć. Na awans w górę tabeli praktycznie nie mają szans, ponieważ szósta drużyna w tabeli ma o 12 punktów więcej. Wspomnianej trójce pozostaje walka o siódmą lokatę, dającą prawo organizacji turnieju decydującego o pozostaniu w drugiej lidze. Przed Polonią dwa spotkania z sąsiadami w tabeli. W najbliższą sobotę łaziszczanki wyjeżdżają na mecz z Sokołem 43 AZS AWF do Katowic. W pierwszej rundzie Polonia pokonała katowiczanki 3:1 (25:12, 25:27, 25:19, 25:21) grając w składzie Polonia: Bruderek, Toborek, Kłopocka, Pilarska, Zawisza, Krzystała, Bereza (l) – Dominik, Rusek i to na pewno jest pewnego rodzaju handicapem. Należy jednak przestrzegać przed zbytnim optymizmem, gdyż w dwóch ostatnich kolejkach akademiczki wygrały swoje spotkania w wyżej notowanymi rywalkami po 3:2. Zapowiadają się spore emocje, a stawka tego meczu na pewno jest wysoka.

Mecz Sokoła Katowice z Polonią rozegrany zostanie w najbliższą sobotę, 7 stycznia w hali sportowej MOSiR Katowice przy ulicy Alfreda 1 (dawna hala Kolejarza Katowice) o godzinie 18.00. Z Łazisk do Katowic jest niedaleko, więc sympatyków Polonii zapraszamy. Doping na pewno będzie potrzebny.

 

Mecz bez historii.

Siatkarki Polonii na ostatni w tym roku mecz ligowy jechały do Łaskovii z nadzieją i postanowieniem, że powalczą. Inaczej być nie mogło, bo jak się wychodzi na parkiet, to po to, by walczyć. Zresztą, waleczności łaziszczankom odmówić nie można, ale jak dotąd, to nie wystarczało, by poza spotkaniami z katowickim Sokołem i wodzisławską Zorzą, zdobyć w jakimś meczu punkty. Niestety, podobnie było i w konfrontacji z Łaskovią. Gospodynie wygrały 3:0 (25:19, 25:17, 25:15). Poza drugim setem, w którym w jego początkowej fazie, na tablicy widniał wynik 4:4, wszystkie miały podobny przebieg. Łaskovia zdobywała kilkupunktową przewagę, której potem pilnowała, systematycznie ją jeszcze powiększając. Przyjezdne starały się ją zredukować, po raz kolejny pokazały, że potrafią grać w polu, ale w pozostałych elementach sztuki siatkarskiej miały zbyt mało argumentów, aby choć w jednej partii zdobyć choć dwadzieścia punktów. 

Łaskovia Łask – Polonia Łaziska 3:0 (25:19, 25:17, 25:15)

Pozostałe wyniki:

Sokół 43 Katowice - MKS Świdnica 3:2 (25:19, 18:25, 25:13, 22:25, 15:10)

Sokół Radzionków - AZS Uni Opole 1:3 (25:18, 22:25, 22:25, 15:25)

Częstochowianka Częstochowa - KS Olimpia Jawor 1:3 (20:25, 17:25, 25:17, 25:27)

Zorza Wodzisław Śląski - vacat

Tabela po IV kolejce

1. ECO AZS Uni Opole                   11  27  30:12

2. MKS Świdnica                        12  27  32:19

3. KS Olimpia Jawor                    11  25  28:13

4. KABODOS MKS Sokół Radzionków        12  21  27:20

5. KS AJD Częstochowianka Częstochowa  12  21  26:20

6. ŁMLKS Łaskovia Łask                 12  18  25:24

7. MKS Zorza Wodzisław Śląski          11   6  14:31

8. KS Polonia Łaziska Górne            12   6   8:32 

9. Sokół 43 AZS AWF Katowice           11   5  12:31

Czy po gwiazdkowy prezent?

Przed siatkarkami drugiej ligi ostatnia kolejka rozgrywek w tym roku. Polonię Łaziska czeka mecz wyjazdowy w Łasku z tamtejszą Łaskovią. Łaskovia to szósta drużyna tabeli, mająca na koncie 15 punktów przy 22 setach wygranych i 24 przegranych. Na ten dorobek rywalek Polonii złożyło się pięć zwycięstw (jedno 3:0, dwa po 3:1 i dwa po 3:2) oraz sześć porażek (dwa po 2;3, trzy po 1:3 i jedno 0:3). W pierwszej rundzie Polonii przegrała we własnej hali z Łaskovią 1:3 (23:25, 15:25, 26:24, 17:25). Czy podopieczne Sławomira Rubina zrewanżują się rywalkom i sprawią sobie świąteczny prezent, przekonamy się w najbliższą sobotę. Łatwo nie będzie, ale jest to możliwe.

Mecz Łaskovii z Polonią rozegrany zostanie w sobotę, 17 grudnia w hali sportowej Publicznego Gimnazjum nr 2, przy ulicy Berlinga 1, o godzinie 18.00. Powodzenia!

Przetasowania w tabeli.

Porażka Polonii i zwycięstwo Sokoła Katowice w Wodzisławiu sprawiły, że Polonia straciła siódme miejsce w tabeli, a sama tabela w części drużyn walczących o utrzymanie się w drugiej lidze mocno się „spłaszczyła”. Strata siódmego miejsca w tabeli jest o tyle istotna, że w kontekście walki o pozostanie w lidze, zespół plasujący się na tej pozycji, jest organizatorem turnieju. A jak wiadomo, często gospodarzom pomagają nawet ściany. Do zakończenia pierwszej fazy rozgrywek pozostało jeszcze kilka kolejek i nie pozostaje nic innego, jak wierzyć, że łaziszczanki zdołają wywalczyć to siódme miejsce.

Wyniki XII kolejki:

AZS Uni Opole - Częstochowianka Częstochowa 3:0 (25:17, 25:16, 25:16)

Polonia Łaziska Górne - Sokół Radzionków 0:3 (24:26, 22:25, 11:25)

MKS Świdnica - Łaskovia Łask 3:0 (27:25, 25:21, 25:15)

Zorza Wodzisław Śląski - Sokół 43 Katowice 2:3 (26:24, 25:27, 22:25, 25:20, 9:15)

KS Olimpia Jawor - vacat

Tabela po XII kolejce

1. MKS Świdnica                        11  26  30:16

2. ECO AZS Uni Opole                   10  24  27:11

3. KS Olimpia Jawor                    10  22  25:12

4. KABODOS MKS Sokół Radzionków        11  21  26:17

5. KS AJD Częstochowianka Częstochowa  11  21  25:17

6. ŁMLKS Łaskovia Łask                 11  15  22:24

7. MKS Zorza Wodzisław Śląski          11   6  14:31

8. KS Polonia Łaziska Górne            11   6   8:29

9. Sokół 43 AZS AWF Katowice           10   3   9:29

Nie wykorzystana szansa Polonii.

Siatkarki Polonii przegrały mecz dwunastej kolejki drugiej ligi z Sokołem Radzionków 0:3, choć go tak wysoko przegrać nie musiały. Mało tego, mogły w tym spotkaniu nawet zdobyć punkty, ale by tak się stało, potrzeba było spełnić jeden warunek - wykorzystać szanse, które w tym spotkaniu się pojawiły. Łaziszczanki tego jednak nie zrobiły i dlatego zeszły z parkietu bez żadnych zdobyczy.

Set pierwszy był jednym z najdziwniejszych setów rozegranych w hali przy ulicy Ogrodowej. Już na jego początku w zespole Sokoła na zagrywkę poszła była siatkarka Polonii, Grząślewicz i "pogoniła" swoje byłe koleżanki trudnym serwem. Błyskawicznie zrobiło się 0:6 i dopiero wtedy mocnym atakiem pierwszy punkt dla gospodyń zdobyła Bruderek. I w zasadzie tylko ona i Krzystała były w stanie odgryzać się radzionkowiankom. Błyskawicznie zrobiło się 10:20 i wydawało się, że jest już po secie. Nic z tego. Trener Sokoła zmianami przemeblował skład i gra się posypała. Znakomicie wykorzystały to gospodynie. Na zagrywkę poszła Pilarska, w ataku skutecznie grały Bruderek oraz Krzystała i przewaga rywalek zaczęła błyskawicznie topnieć. Na tablicy pojawił się wynik 16:21. Przyjezdne zdobyły dwa kolejne punkty, ale do boju jeszcze raz poderwały się podopieczne trenera Rubina. Przy dobrym serwisie Bruderek wyrównały na 22:22, a potem miały setbola 24:23. Ale wtedy zabrakło koncentracji i pomysłu. Trzy "oczka" z rzędu zdobyły siatkarki z Radzionkowa i zapisały tę partię na swoje konto.

Sponsorzy i partnerzy klubu