Polonia gra dalej w Pucharze Polski.

W tym tygodniu nie tylko na Szczeblu centralnym, ale też w Podokręgach odbywają się mecze Pucharu Polski. W rozegranym dziś spotkaniu II Rundy Pucharu Polski tyskiego Podokręgu, Piłkarze Polonii Łaziska Górne pokonali  2:0 GTS Bojszowy. Gole dla zespołu z Pol-Areny strzelili: w 37 minucie Kamil Uniejewski i w 44 minucie Krzysztof Gersok. Godne uwagi jest również to, że od 71 minuty na stadionie w Bojszowach, w drużynie Polonii zagrało dwóch 15-latków. Obok Krzysztofa Śmietany, który debiut w seniorskim zespole zanotował już przy okazji ostatniego ligowego meczu z Rezerwami Podbeskidzia Bielsko Biała, po raz pierwszy w naszych barwach zaprezentował nam się drugi z Wychowanków - Paweł Świerkot. 

Puchar Polski: Mecz z GTS-em Bojszowy.

W tym tygodniu w Podokręgu Tychy zostanie rozegrana kolejna Runda Pucharu Polski sezonu 2022/2023. Zespół prowadzony przez Trenera Piotra Mrozka  w drugiej Rundzie tych rozgrywek  zmierzy się z GTS-em Bojszowy grającym na co dzień w Lidze Okręgowej. W poprzednim Etapie, drużyna  z Bojszów pokonała  LKS Wisłę Małą 2:0, a Polonia zwyciężyła 9:0 z UKS-em Warszowice.

Mecz II Rundy Pucharu Polski Podokręgu Tychy: GTS Bojszowy – Polonia Łaziska Górne  rozegrany zostanie już w najbliższą środę, 31 sierpnia o godz. 17:00 na Stadionie  w Bojszowach przy ul. Gościnnej 6. Serdecznie zapraszamy Wszystkich Kibiców !!! 

Na „Zero z tyłu” po raz czwarty.

W najciekawszym spotkaniu 4 Kolejki IV Ligi gr. Śląskiej II, na boisku w Bielsku Białej, Polonia zmierzyła się z Rezerwami Podbeskidzia  i na obecny moment jako jedyny zespół grupy,  w dalszym ciągu pozostaje Ona bez straconej bramki w Rundzie jesiennej tego sezonu.

Jak przystało na mecz pierwszej drużyny z drugą w tabeli, na murawie bialskiego Stadionu działo się wiele. Przede wszystkim była walka, ogromne zaangażowanie, emocje, a nawet i pojawiła się nam krew gdyż w pierwszej połowie w niefortunnych okolicznościach głowami zderzyli się dwaj nasi Piłkarze: Piotr Osiecki i Nikolas Wróblewski. Po tym zdarzeniu gra została na kilka minut przerwana, ponieważ obaj poszkodowani wymagali natychmiastowej pomocy medycznej i choć  incydent ten wyglądał bardzo niebezpiecznie to skończyło się na założeniu kilku szwów,  ale i tak konieczne było przeprowadzenie zmiany by nie narażać już bardziej  zdrowia Piotrka oraz Nikiego. Na boisku zastąpili Ich, Marcin Topór, który tego dnia rewelacyjnie spisał się w roli Obrońcy oraz Ireneusz Badura. Do tego w końcówce meczu zadebiutował  w naszej drużynie 15-letni Krzysztof Śmietana, który na co dzień gra i trenuje w drużynie Juniorów młodszych prowadzonych przez Sebastiana Hendla . Przez całe spotkanie, Podbeskidzie II i Polonia doszły do kilku sytuacji bramkowych, ale goli nie zobaczyliśmy. Szczerze mówiąc, oprócz jednego punktu jaki udało się zdobyć wczoraj w Bielsku Białej, można by było śmiało dopisać łaziszczanom jeszcze trzy, bo mimo przeciwności losów z jakimi przyszło się zmagać drużynie z Pol-Areny  grającej w mocno eksperymentalnym składzie ( brak Kamila Uniejewskiego, pauzujących za czerwone kartki Krzysztofa Gersoka, Mateusza Nowary i Piotra Załuskiego oraz zmagających się z urazami Oliwiera Nowaka i Daniela Fabisiaka ), pokazała Ona niesamowity Charakter oraz bardzo odpowiedzialną grę  i to w dodatku kiedy jeszcze na domiar złego z dalszej rywalizacji przedwcześnie wypadli  wspomniani już  Piotr Osiecki i Nikolas Wróblewski, a Trener Piotr Mrozek z uwagi na otrzymaną czerwoną kartkę w spotkaniu z Unią Racibórz musiał obserwować sobotni  mecz z wysokości trybun.

Trener Piotr Mrozek po meczu z Unią Racibórz.

Krótka opinia Trenera naszych Piłkarzy po meczu z Unią Racibórz:

Ja mogę dzisiaj tylko gratulować   zespołowi, w bardzo trudnych  okolicznościach, których  nie będę komentował,  bo myślę, że wszystko  dzisiaj zostało powiedziane. Ja myślę, że tym co się dzisiaj stało w Łaziskach zajmie się w końcu Śląski Związek Piłki Nożnej,  bo od tego jest.  Oczywiście nie będę tego komentował, bo wszystko zostało  powiedziane w tej kwestii,  a ja ogromne brawa składam całej  mojej drużynie, bo pokazała  Charakter oraz Serducho. Myślę, że  dzięki temu  niektórzy napędzili Nas do jeszczecięższej pracy, żeby wygrywać  kolejne mecze. Także ja  dziękuję bardzo  Wszystkim za  taką mobilizację. 

 

Przed meczem z Podbeskidziem II Bielsko Biała.

W ostatni weekend sierpnia, nasza drużyna w ramach 4 Kolejki IV Ligi gr. śląskiej II o kolejne trzy punkty powalczy w Bielsku Białej gdzie zmierzy się z Rezerwami Podbeskidzia.

Podbeskidzie II Bielsko Biała w poprzednim sezonie zajęło w gr. II dwunaste miejsce. Bielszczanie w 30 rozegranych meczach zdobyli łącznie 37 punktów odnosząc 10 zwycięstw, 7 remisów i ponosząc 13 porażek przy stosunku bramek 41:48. Na własnym boisku druga drużyna Podbeskidzia w piętnastu spotkaniach zdobyła 22 punkty zaliczając 6 zwycięstw, 4 remisy, 5 porażek oraz 24 bramki zdobyte i 19 straconych. Nasi sobotni Przeciwnicy po rozegraniu trzech Kolejek ligowych Rundy jesiennej tego sezonu, mają na swoim koncie 7 punktów oraz stosunek bramek 8:2. Zespół z Bielska Białej zainaugurował obecne rozgrywki od remisu 1:1 z GKS-em II Tychy, a następnie wygrał 4:1 z Unią Racibórz natomiast w rozegranej wczoraj trzeciej serii spotkań, Podbeskidzie II również zapisało do swojego dorobku kolejne trzy punkty po zwycięstwie 3:0 nad MKS-em Lędziny.

Sędziowski kabaret, zszargane nerwy i trzy punkty dla Polonii.

O tym co wydarzyło się wczoraj późnym popołudniem na Pol-Arenie, jeszcze bardzo długo nikt nie zapomni, szczególnie Piłkarze, Sztab trenerski i przede wszystkim Kibice Polonii. Ogromna dramaturgia, zszargane nerwy i aż pięć czerwonych kartek co doprowadziło niemal do zdekompletowania łaziszczan. I to wszystko przez jedną  z  postaci, - pana sędziego, który w momencie zepsuł na naszym stadionie całe środowe piłkarskie święto w ramach  3 Kolejki IV Ligi gr. śląskiej II między Polonią Łaziska Górne i Unią Racibórz. Całe nieszczęście rozpoczęło się już od 13 minuty kiedy nie wiedzieć dlaczego, Mateusz Bielawski w sytuacji gdy Nikolas Wróblewski przy akcji bramkowej zostając zahaczony przez Golkipera z Raciborza, ukarał On naszego Napastnika za rzekome symulowanie faulu, a przecież cały stadion w Łaziskach Górnych widział doskonale, że nasz Zawodnik  wychodząc do   sytuacji „jeden na jednego”  został  co prawda tknięty   przez Rywala, ale Niki  był jeszcze w stanie tę akcję wykończyć strzałem i o żadnym jego udawaniu, że był faulowany  mowy nie było w stu procentach. To kuriozalne napomnienie w kierunku Piłkarza Polonii wywołało oburzenie na trybunach, ale później  Publiczność za każdy bubel popełniony przez sędziego nie szczędziła słów krytyki.  Pomimo  tego zamieszania znalazł się w tym wszystkim  jeden pozytyw jakim było objęcie prowadzenia przez Podopiecznych Piotra Mrozka. Po kilku stworzonych sytuacjach bramkowych, jedna znalazła swój finał w siatce raciborzan po tym jak w 45 minucie  z rzutu rożnego dośrodkowywał Nikolas Wróblewski, a w polu karnym strzałem głową Bramkarza Unii pokonał Piotr Załuski.

Sponsorzy i partnerzy klubu