W niedzielę z rezerwami tyskiego ZET-u.

Przed rezerwami Polonii Łaziska kolejne ligowe spotkanie w tyskiej Klasie B. Po ubiegło sobotnim zwycięstwie nad liderem ligowej stawki - zespołem Polonii Międzyrzecze, już w najbliższą niedzielę tj. 14.05 o godz. 17:00  piłkarze trenera Sebastiana Hendla na własnym stadionie powalczą o zwycięstwo z ostatnią w tabeli drugą drużyną ZET-u Tychy. Kibiców i sympatyków  naszej drugiej drużyny serdecznie zapraszamy na to spotkanie.

Z Concordią o zwycięstwo i poprawę statystyk.

Już nieco ochłonęliśmy po  emocjach z wyjazdowego  meczu z MKS-em Lędziny, a tu za pasem następna sobota i kolejne ligowe starcie, tym razem na PolArenie w ramach 29 kolejki, grająca z meczu na mecz coraz lepiej Polonia będzie podejmować broniącą się przed spadkiem Concordię Knurów, która  sprawiła w minionej kolejce niespodziankę wygrywając u siebie 2:1 z GKS-em Radziechowy – Wieprz zajmującym trzecie miejsce w ligowej stawce.

 

Spotkanie założycielskie Klubu Sportowego Knurów odbyło się 5 sierpnia 1923 roku. Pierwszym przewodniczącym został Wojnar. Pierwszymi sekcjami były sekcje palanta i tamburynów, a potem piłki nożnej. Rok później klub przeszedł spore zmiany. Patronat objęła Kopalnia Węgla Kamiennego Knurów, a na prezesa powołano Czesława Jakobkiewicza, który zmienił pierwotną nazwę Klubu Sportowego Knurów na: Klub Sportowy Concordia Knurów. W okresie powojennym dwukrotnie zmieniono nazwę na rzecz Górnika. Najpierw w 1950 roku, a w 1966 na Międzyzakładowy Klub Sportowy Górnik Knurów. Pierwsze mecze Concordia rozegrała 1923 roku w rozgrywkach obwodowych. Rok później knurowianie występowali w klasie „C”, po trzech latach awansowali do klasy „B”, a w 1929 roku do klasy „A”. Wybuch wojny przerwał działalność klubu, którą wznowiono po jej zakończeniu. Do rozgrywek Knurów przystąpił w 1945 roku grając w klasie „B”, potem w klasie A, by w sezonie 1950/1951 jako Górnik Knurów, po raz pierwszy w historii awansować do II ligi. Po reorganizacji i grze w lidze międzywojewódzkiej, wrócił do grona drugoligowców sezonie 1957/1958. Po spadku w roku 1960 knurowianie wrócili na zaplecze ekstraklasy w sezonie 1980/1981. Klub z Knurowa uważany był jako zaplecze Górnika Zabrze i dwukrotnie był bliski awansu do najwyższej klasy rozgrywek. Hossa Concordii skończyła się wraz z transformacją ustrojową kraju. W sezonie 2001/2002 Concordia po raz ostatni wystąpiła w III lidze potem spadła do ligi czwartej i wreszcie piątej, by po sezonie 2012/2013 powrócić na łono czwartoligowców. W międzyczasie po raz kolejny zmieniono nazwę klubu na Klub Sportowy Concordia Knurów.

Remis w Lędzinach po wyrównanej walce.

Dużo sytuacji bramkowych, wyrównanej i wręcz heroicznej walki, a także  wiele emocji do ostatnich minut meczu to obrazki jakie kibice chcą na  co dzień przeżywać oraz obserwować przychodząc na piłkarskie areny. Te powyższe określenia śmiało można przypisać do wydarzeń jakie miały miejsce wczoraj na stadionie w Lędzinach gdzie piłkarze Polonii Łaziska w spotkaniu  28 kolejki IV Ligi zmierzyli się z miejscowym MKS-em.

 

 

Początek meczu jak i cała pierwsza część gry była niezwykle zacięta i bardzo wyrównana, a sytuacja na murawie zmieniała się niczym na stole pingpongowym. Jako pierwsi zaatakowali gospodarze, którzy będąc pod dużą presją za wszelką cenę chcieli zdobyć gola by później ułożyć spotkanie na swoich zasadach lecz w drugiej minucie po groźnym zamieszaniu pod łaziską bramką jeden z lędzińskich piłkarzy nie zdołał sięgnąć piłki i w jej posiadanie weszli podopieczni trenera Odrobińskiego. Po trzech minutach Polonia odpowiedziała akcją Smyli, pomocnik łaziszczan z prawego skrzydła zagrał piłkę do Gielzy  lecz tą po strzale łaziskiego snajpera bramkarz lędzinian wybił na rzut rożny. Gospodarze nie chcąc pozostać dłużni po upływie 60 sekund przeprowadzili  jedną ze składnych akcji, w której Śliwa otrzymawszy piłkę wycofał ją jeszcze do Kuta lecz zawodnik MKS-u oddał bardzo niecelny strzał  dzięki czemu  Franke od własnej bramki mógł wznowić grę Polonistów. W 9 minucie Franke ponownie nie dał się zaskoczyć gdy po zagraniu rywala między Smylą a Wójcikiem  obronił uderzenie Kuta kończącego akcję. Ten sam zawodnik ponownie dał się we znaki Polonistom w 11 minucie lecz i tu spudłował posyłając piłkę  wysoko nad poprzeczką bramki. Po 120 sekundach inicjatywa przeszła na stronę łaziszczan po składnej akcji kiedy Widuch przejmując piłkę w środku pola zagrał do Kruka, ta następnie poszła na wolne pole do Fabisiaka i pomocnik z Łazisk w końcowej fazie trafił  wprost w Kwiatkowskiego. Kilka sekund później z lewego skrzydła do Gielzy zagrał Mazurek, następnie Gielza podał jeszcze do Fabisiaka jednak po strzale tego trzeciego w ostatniej fazie akcji piłkę na rzut rożny wybił golkiper miejscowych i w 15 minucie po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry wykonywanym przez wspomnianego powyżej pomocnika Polonii piłkę lecącą bezpośrednio w stronę bramki ponownie na rzut rożny wybił golkiper gospodarzy. Minutę później po centrze Smyli z rogu w pole karne lędzinian minimalnie chybił Wójcik, który będąc szczelnie kryty przez defensywę gospodarzy sięgnął  co prawda do piłki lecz po  uderzeniu łaziskiego stopera ostatecznie wyszła  na aut bramkowy. Później kolejne dwie okazje mieli gospodarze najpierw Uniejewski oraz  Duda, którego  po wrzutce Śliwy w szesnastkę Polonii znów uprzedził Franke wybijając piłkę na róg. Po ponad półgodzinie gry, a dokładnie mówiąc w 31 minucie  Polonia objęła prowadzenie kiedy po przyjęciu futbolówki w środkowej strefie boiska przez Gielzę, ta została zagrana między dwóch obrońców na wolne pole gdzie wyskoczył Mazurek, który kilkumetrowym rajdem podciągnął jeszcze z nią mając za swoimi plecami chcącego go powstrzymać  obrońcę rywali, a także wychodzącego przed szesnastkę bramkarza MKS-u jednak ani jeden ani drugi nie był w stanie zatrzymać Polonisty i ten płaskim strzałem posłał piłkę na długi słupek i ta zatrzymała się w lędzińskiej bramce. Po tej akcji łaziszczanie  ruszyli do kolejnych ataków konstruując kolejne sytuacje bramkowe  przy okazji skutecznie zmuszając mocno zdeterminowanych gospodarzy do błędów i w 36 minucie po  akcji Mazurka z lewego skrzydła, do futbolówki dopadł aktywny w tej części gry Fabisiak, ale po jego strzale z trudnej pozycji trafił ostatecznie w boczną siatkę, a na dwie minuty przed przerwą po ładnym centro strzale Frąckowiaka z prawego skrzydła futbolówkę pewnie wyłapał Kwiatkowski i na tym zakończyło się pierwsze 45 minut.

Wyniki drużyn młodzieżowych.

Wyniki meczów młodzieżowych zespołów  Polonii.

IV Liga Junior A1

LKS Frydek - MOSiR Polonia Łaziska 3:0

 

III Liga Wojewódzka Trampkarzy C1

3 maja

Pniówek Pawłowice - MOSiR Polonia Łaziska  8:0

 

6 maja

MOSiR Polonia Łaziska - LKS Bestwina  3:1

 

IV Liga Okręgowa Orlik E1 gr.1

LKS Brzeźce - MOSiR Polonia Łaziska  3:12

 

IV Liga Okręgowa Orlik E1 gr.3

MOSiR Polonia II Łaziska - Sokół Orzesze 5:3

 

 

Trener Polonii: Zespół pokazał ładną grę oraz dobrą skuteczność.

Po sobotnim zwycięstwie Polonii z Beskidem Skoczów, trener Krystian Odrobiński  skomentował występ łaziszczan w tym meczu:

 

Mecz mógł się podobać. Drużyna ze Skoczowa nie przyjechała się do nas bronić i zagrała otwartą piłkę. Wreszcie moja drużyna oprócz

ładnej dla oka gry zaprezentowała dobrą skuteczność chociaż...bramek mogło być więcej. Jedynie martwi mnie to, iż drużyna Beskidu

stworzyła sobie z trzy, cztery dobre sytuacje do strzelenia bramki i odbyło się to jak dla mnie w ciut za łatwy sposób.

Podsumowując...chciałbym tak zdeterminiwanych chłopaków i żądnych zwycięstwa oglądać zawsze, gdyż dziś była to naprawdę DRUŻYNA.

 

 

 

 

 

Wziąć rewanż za jesień.

Podbudowani sobotnim zwycięstwem oraz bardzo dobrą grą  w meczu z Beskidem Skoczów na PolArenie, piłkarze Polonii Łaziska będą chcieli pójść za ciosem i zainkasować kolejne trzy punkty. Już w najbliższą środę  łaziszczanie wyjeżdżają do Lędzin gdzie zmierzą się z bardzo dobrze spisującym się   beniaminkiem znajdującym się w ścisłej czołówce tabeli , MKS-em Lędziny.

 

Początki klubu z Lędzin sięgają lat dwudziestych ubiegłego wieku, kiedy to Karol Ficek, Wilhelm Hachuła i Alojzy Jarosz założyli drużynę piłkarską. W roku 1932 roku miejscowi bezrobotni wybudowali boisko sportowe wraz ze strzelnicą i klub zyskał osobowość prawną. W rok później powstał Piłkarski Klub Sportowy Piast Lędziny, którego pierwszym prezesem został Karol Ficek. Do rozgrywek w klasie „C” został zgłoszony w roku 1937. W lipcu 1945 roku została zmieniona nazwa klubu, zgodnie z duchem ówczesnych czasów, na Robotniczy Klub Sportowy Piast Lędziny, by trzy lata później przemianować się na Górniczy Związkowy Klub Sportowy Piast Lędziny. W 1953 roku mecenat nad klubem objęła kopalnia Ziemowit i wróciła nazwa Górnik Lędziny. W tym czasie klub odnosił bardzo wiele sukcesów, z których największym był awans do III ligi. Po dziewięciu latach gry w tej klasie rozgrywek, w roku 1972 drużyna Górnika spadła do klasy międzywojewódzkiej. W roku 1976 roku, kiedy to decyzją władz politycznych i gospodarczych regionu Górnika Lędziny wchłonął GKS Tychy. Klub Sportowy „Górnik” został reaktywowany 17 sierpnia 1984 roku i po sezonie drużyna seniorów uzyskała awans do klasy „B”. W 1988 roku opracowano program naprawczy reaktywowanego klubu i od tego czasu drużyna seniorów co roku wywalczała awanse do wyższej klasy, by wreszcie w sezonie 1993/1994 zdobyć po 31 latach osiągnąć trzecią ligę. W 1998 roku, w wyniku reformy rozgrywek MKS Lędziny spadł do IV ligi, w której występował do 2005 roku. Po kolejnej degradacji do ligi okręgowej, lędzinianie wrócili w szeregi czwartoligówców w sezonie 2015/2016 i aktualnie są beniaminkiem tej klasy rozgrywek. Obecnie MKS jest klubem jednosekcyjnym, prezesem jest Marek Demko, a trenerem - Sebastian Idczak.

 

Sponsorzy i partnerzy klubu