Ostatnie derby roku.

W najbliższą sobotę na Pol Arenie rozegrane zostaną ostatnie tegoroczne derby czwartej ligi powiatu mikołowskiego. Polonia podejmować będzie najbliższego sąsiada – Orła Mokre.

Po XV kolejkach rundy jesiennej Orzeł plasuje się na siedemnastym miejscu w tabeli, z siedmioma punktami na koncie. Na ten dorobek złożyło się jedno zwycięstwo oraz cztery remisy. W dziesięciu przypadkach piłkarze Orła kończyli mecze jako pokonani. Bilans bramkowy, to dziewięć goli strzelonych oraz 24 stracone. W meczach wyjazdowych Orzeł nie odniósł żadnego zwycięstwa. W dwóch przypadkach kończył spotkania remisami, pięciokrotnie przegrywał. Strzelił cztery bramki i 12 stracił.

Orzeł to jednosekcyjny klub piłkarski, mający swoje początki w roku 1922. Jest jedną z najstarszych organizacji sportowych na terenie powiatu mikołowskiego. Funkcjonował obok sąsiadów z piłkarskimi tradycjami, stąd też przez lata utrzymanie się na powierzchni było sukcesem. Grał w niższych klasach rozgrywkowych i dopiero w tym roku po raz pierwszy awansował do czwartej ligi. Jest zatem absolutnym beniaminkiem tej klasy rozgrywek. Prezesem klubu jest Wojciech Martan, a trenerem – Mateusz Karcz.

Choć stadiony obu klubów oddalone są od siebie zaledwie o trzy kilometry, to historia spotkań ligowych drużyn jest krótka, gdyż grały ze sobą tylko cztery razy w lidze okręgowej. Pierwszy raz zmierzyły się ze sobą 20 września 2002 roku w Mokrem, gdzie zwycięstwo 2:1 odniósł Orzeł. W rundzie wiosennej Polonia zrewanżowała się z nawiązką, zwyciężając 4:0. W następnym sezonie (2003/2004) w Mokrem Polonia pokonała Orła 7:0 i było to najwyższe wyjazdowe zwycięstwo Polonii w historii klubu. W rewanżu również zwycięstwo Polonii, tym razem 6:2. W sumie w tych czterech meczach łaziszczanie strzelili 18 bramek i stracili cztery. Najwięcej goli dla Polonii zdobyli: Artur Kopytko cztery oraz Szymon Szołtysek i Wojciech Struś po trzy.

W ostatniej kolejce Orzeł zremisował na własnym boisku z GKS-em Radziechowy 2:2, grając w składzie: Michalik, Andrecki, Badura, Jurecki, Kolasa (65 Nitecki), Ostrowski (46 Magnor), Oszek, Rozumek (70 Janoszka), Simon, Tide (66 Frankowski), Wiercioch. Obie bramki dla Orła zdobył Oszek.

Przedostatni mecz rundy jesiennej pomiędzy Polonią i Orłem Mokre, rozegrany zostanie w najbliższą sobotę, 12 listopada o godzinie 13.00, na Stadionie Miejskim w Łaziskach Górnych, przy ulicy Sportowej 3. Szykują się spore emocje, więc kibiców nie powinno zabraknąć. Zapraszamy!

Jubileuszowy prezent trampkarzy.

W roku 2017 Polonia będzie obchodzić jubileusz 90-lecia klubu. Pierwszy prezent przyszłorocznemu jubilatowi sprawili trampkarze starsi, rocznik 2002/2003 Polonii MOSiR Łaziska wywalczyli awans do III ligi wojewódzkiej i w roku jubileuszu będą grać w tej klasie rozgrywek.

Pierwsza faza rozgrywek czwartej ligi trampkarzy starszych w podokręgu tyskim, to jednorundowa konfrontacja startujących zespołów, bez meczów rewanżowych. Dwa najlepsze zespoły grają mecze barażowe o awans do rozgrywek wojewódzkich. Zwycięzca tej konfrontacji wiosną gra w trzeciej lidze, pozostali walczą na szczeblu podokręgu. O tym, kto jesienią wygra grupę trampkarzy starszych w podokręgu Tychy, decydował ostatni mecz. W Orzeszu Sokół pokonał Polonię 2:0 i uplasował się na pierwszym miejscu, co miało znaczenie przy rozstawieniu w meczach barażowych. Pierwsze spotkanie rozegrano w Łaziskach. Mecz był emocjonujący i obfitował w bramki. 4:3 zwyciężyli podopieczni trenera Sebastiana Kassolika, po trzech golach Szymona Słupika oraz jednym "trafieniu" Jakuba Dolchonika. W meczu wyjazdowym łaziszczanom do awansu potrzebny był remis. Ale trzeba było go wywalczyć na murawie w Orzeszu, co nie było sprawą prostą, gdyż piłkarze Sokoła też mieli chrapkę na grę w trzeciej lidze. Tym bardziej, że z Polonią już na własnym boisku wygrali. Dlatego też od pierwszych akcji meczu rewanżowego przystąpili do zdecydowanych ataków, spychając Polonię do głębokiej defensywy. Goście nie ustrzegli się błędów, stracili dwie bramki i na przerwę schodzili z wynikiem 0:2. Bliżej awansu był jednak Sokół. Reprymenda trenera podczas przerwy odmieniła ekipę z Łazisk. Po wznowieniu gry dwa "szybkie" gole strzelił Szymon Słupik, co sprawiało, że Polonia zaczęła grać mądrzej. Ataki gospodarzy rozbijała daleko od własnej bramki, "szanowała" piłkę i pilnowała korzystnego dla siebie wyniku. Mało tego, widząc, że jest szansa na coś więcej, zawodnicy chcieli postawić kropkę nad "i". Kiedy do końca meczu zostało pięć minut, wyprowadzili zabójczą kontrę, po której Wojtek Janik znalazł się na pozycji "sam na sam" z bramkarzem. Tej szansy nie zmarnował. Strzelił zwycięskiego gola, pieczętując awans do III ligi wojewódzkiej.

Awans dla Polonii MOSiR wywalczyli: Kamil Słowiak, Wiktor Kosiński, Mikołaj Środa, Kamil Opiła, Radosław Mendera, Wojciech Janik, Tomasz Kaczmarczyk, Marcin Iwan, Sebastian Zachar, Szymon Słupik, Jakub Dolchonik, Maciej Pietryja, Szymon Piecha, Jan Niedźwiedzki, Marcel Ligęza, Daniel Leżok, Dominik Kozieł, Tomasz Kmieć, Piotr Latański, Alan Morczinek, Patryk Piwoński, Robert Spendel. Trenerem zespołu jest Sebastian Kassolik.

 

Remis rezerw w Warszowicach.

Rezerwy Polonii Łaziska rozegrały dziś wyjazdowe spotkanie w ramach 12 kolejki rozgrywek Klasy B podokręgu Tychy z drużyną UKS-u Warszowice. Mecz zakończył się wynikiem remisowym 2:2, a strzelcami bramek dla teamu z Łazisk byli Szymon Moćko oraz Kamil Strzoda. W tabeli ligowej  drugi zespół Polonii po dziesięciu rozegranych meczach ( do rozegrania dwa zaległe spotkania z LKS-em Mizerów - 20 listopada i LKS-em Brzeźce - 26 listopada) melduje się na szóstej pozycji  z osiemnastoma punktami na koncie. Za tydzień w niedzielę 13 listopada o godz. 13:30 na stadionie w Łaziskach, Polonia II  w pojedynku derbowym zmierzy się z czwartą drużyną w lidze - LKS-em Woszczyce. Z tego miejsca już teraz serdecznie zapraszamy kibiców na ten mecz.

Z piekła do nieba i z powrotem do piekła...

... tak najkrócej można określić mecz Polonii z rezerwami Podbeskidzia. Gospodarze przegrywali 0:2, by dojść rywala na 2:2, a potem stracić dwa kolejne gole i przegrać mecz 2:4.

Polonia przegrała mecz z rywalem, który w tym sezonie zaprezentował najlepszą grę z drużyn goszczących na Pol Arenie. Dobre wyszkolenie techniczne, dobre przygotowanie fizyczne i kilku zawodników w składzie potrafiących kierować poczynaniami "młodzieży", były atutami bielszczan. Polonia miała szansę na "dowiezienie" remisu, ale nie można było w ostatnim fragmencie meczu popełnić błędów, które zawodnicy gospodarzy popełnili. I to one zadecydowały o porażce.

Goście „ustawili” sobie mecz tuż po jego rozpoczęciu. Już w drugiej minucie po rzucie wolnym, obrońcy Polonii zbyt blisko wybili piłkę, doszedł do niej Walkiewicz i strzałem z woleja umieścił ją w okienku bramki strzeżonej przez Rafała Franke. Przez następne 20 minut trwała wymiana „ciosów”, z tym, że częściej przy piłce byli goście. W 21 minucie gospodarze stanęli przed szansą wyrównania. Gielza przejął piłkę na środku boiska, podholował ją do pola karnego i strzelił. Niestety minimalnie nad poprzeczkę. Sześć minut później pojawiła się druga szansa na gola. Polonia wyprowadziła kontrę, po której Mazurek z pięciu metrów strzelił obok słupka. I po raz kolejny sprawdziło się powiedzenie o zmarnowanych sytuacjach. W 35 minucie w zamieszaniu podbramkowym gola strzelił Jakubik i goście prowadzili 2:0. miejscowi jednak walczyli o swoją bramkę. W 45 minucie po kolejnej kontrze lewą stroną, dośrodkował Badura, a Mazurek głową skierował piłkę do bramki. Gospodarze schodzili na przerwę z golem kontaktowym.

Polonia Łaziska - Podbeskidzie II Bielsko Biała na żywo.

15 kolejka IV Ligi, 5.11.16 godz. 13:00

 

Polonia Łaziska - Podbeskidzie II Bielsko Biała  2 :  4  (  1: 2  )

 

 

 

Polonia Łaziska: Franke - Gersok, Mazur, Otrzonsek, Dubaniewicz, Wójcik, Łęszczak, Badura, Smyla( 83 Just), Mazurek, Gielza

rezerwowi: Szindler, Drabik, Just, Strzoda, Skorupa, Sadłocha, Prochownik

 

Podbeskidzie II : Felsch - Widełka, Menzel( 62 Cienciała), Wawszczyk, Szymański, Walkiewicz, Jakubik, Gutowski( 83 Jonkisz ), Oczko, Chmielewski, Wajdzik

rezerwowi: Lis, Brzosko, Kareta, Handzlik, Jaworski, Jonkisz, Cienciała

 

Aby odświeżyć relację, wcisnąć F5 !!!

Czy zadyszka jest historią?

... zobaczymy w najbliższą sobotę. Wygląda na to, spadek boiskowej dyspozycji podopiecznych Marka Mazura i Michała Majsnera jest historią. Wskazuje na to wynik uzyskany w ostatniej kolejce rozgrywek na boisku lidera. Wzrost formy powinien potwierdzić nadchodzący mecz z rezerwami Podbeskidzia. To piąty zespół w tabeli po 14 kolejkach, który wywalczył 24 punkty (siedem zwycięstw, trzy remisy i cztery porażki), strzelając 24 bramki i 14 tracąc. W dziewięciu meczach wyjazdowych bielszczanie wygrywali czterokrotnie, dwukrotnie remisowali i trzy spotkania przegrali. Strzelili 16 bramek i 11 stracili. Te statystyki mówią, że nie będzie to łatwy mecz dla Polonii.

Historia zespołu TS Podbeskidzie sięga roku 1907, kiedy to z inicjatywy doktora Stonawskiego powstał Bielitzer Fussball Klub, przemianowany później na Bielitz-Bialaer Sport Verein (BBSV).

Mimo iż członkami klubu byli Polacy, do 1935 roku utrzymywała się niemiecka nazwa klubu. W tym to roku w wyborach klubowych zdecydowaną większość uzyskali polscy działacze i nazwę zmieniono na Bielsko-Bialskie Towarzystwo Sportowe.

Wiosną 1945r przystąpiono do reaktywowania Bielsko-Bialskiego Towarzystwa Sportowego. Drużyna piłkarska walczyła najpierw w klasie „A” i składała się wyłącznie z miejscowych zawodników. W lipcu 2003 roku Towarzystwo Sportowe "Podbeskidzie" przejmuje zawodników oraz miejsce w lidze zgodnie z przepisami PZPN i taką też nazwę przyjmuje klub. Pierwszy zespół występuje w pierwszej lidze, drugi, kontynuujący działalność DKS-u Komorowice (w BBTS-ie Bielsko, a potem w Podbeskidziu znalazł się po fuzji) powstał w 1995 roku i do bieżącego sezonu występował w III lidze. Prezesem klubu jest Wojciech Borecki, trenerem – Piotr Bogusz.

Sponsorzy i partnerzy klubu