Grupy i terminy IV ligi w sezonie 2016/2017.

Znamy podział na grupy i wstępne terminy rozgrywek czwartej ligi w sezonie 2016/2017. W okręgu śląskim, podobnie jak w poprzednich sezonach grać będą dwie grupy. Teraz 18-zespołowe. Do grupy pierwszej zakwalifikowano czterech spadkowiczów z III ligi (Szombierki Bytom, Ruch II Chorzów, Piast II Gliwice i Grunwald Ruda Śląska) oraz dwie drużyny, które awansowały z ligi okręgowej (KS Panki i Warta Zawiercie|). Z kolei w grupie drugiej zagra trzech „spadkowiczów” z trzeciej ligi (LKS Bełk, LKS Czaniec i Podbeskidzie II) oraz cztery drużyny z awansu z piątej ligi (Beskid Skoczów, MKS Lędziny, Orzeł Mokre i Wilki Wilcza).

Odszedł Henryk Gdawiec.

W sobotę, 25 czerwca w wieku 66 lat, po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Henryk Gdawiec, piłkarz i trener, który w swoim sportowym życiorysie ma też rozdział p.t. „Polonia Łaziska”.

 

Henryk Gdawiec urodził się 7 kwietnia 1950 roku. Sportową karierę rozpoczął w Olimpii Piekary Śląskie. Potem trafił do Polonii Bytom, w której występował na pozycji obrońcy. W najwyższej klasie rozgrywek w barwach Polonii Bytom

 

 

 

oraz GKS-u Tychy rozegrał 199 meczów ( 173 i strzelił sześć bramek w Polonii Bytom oraz 26 w GKS-ie Tychy, gdzie trafił w 1976 roku). Jako zawodnik GKS-u Tychy uczestniczył w słynnych meczach pucharowych tyszan z FC Koeln.

Wszystko jasne - trzy w czwartej lidze.

Choć rozgrywki czwartej i piątej ligi zakończyły się 11 czerwca, to dopiero po ostatnim posiedzeniu Wydziału Gier i Dyscypliny Śląskiego Związku Piłki Nożnej, podczas którego dokonano ostatecznych weryfikacji rozegranych meczów, poznaliśmy ostateczny kształt tabel. Jak wiadomi, grupę drugą czwartej ligi wygrała Unia Turza Śląska, a wicemistrzem została Polonia Łaziska. Tutaj nic się nie zmieniło, poza tym, że Unia po dwóch zwycięstwach z Gwarkiem Tarnowskie Góry, awansowała do III ligi i w tej klasie rozgrywek będzie grać w sezonie 2016/2017. Ciężar niepewności został również zdjęty z barków Gwarka Ornontowice, który zajął w tabeli 12 miejsce, ale jeszcze musiał czekać na inne rozstrzygnięcia. Te były po myśli ornontowiczan, którzy pozostają w czwartej lidze.

Udana wiosna "Wawy".

Obserwatorom meczów Polonii w rundzie wiosennej zawsze rzucała się w oczy gra Mateusza Wawocznego. Wystąpił we wszystkich piętnastu meczach, „harował” w linii pomocy, jak trzeba było – wspomagał defensywę, a co najważniejsze, strzelał bramki. Krótko mówiąc, zawodnik, do gry którego trudno się „przyczepić”. On sam widzi to trochę inaczej, a jak – o tym poniżej w krótkim wywiadzie.

Jaka dla Ciebie była runda wiosenna                                                              zakończonego niedawno sezonu 2015/2016?

Grupa II górą.

Tych dyskusji nie da się uniknąć. Od lat w gronie kibiców danej ligi trwają dyskusje, która liga na tym samym poziomie jest mocniejsza: śląska czy wielkopolska, małopolska czy dolnośląska itd. Nie inaczej jest wśród obserwujących rozgrywki czwartej ligi na Śląsku, gdzie grają dwie grupy. Kibice grupy pierwszej bez zmrużenia oka twierdzą, że poziom w ich grupie jest wyższy, a drużyny grające w tej grupie bez problemu plasowałyby się na wyższych miejscach, gdyby grały w grupie pierwszej. I odwrotnie. Rozstrzygnąć się tego nie da, aż do momentu, gdy dochodzi do konfrontacji. Do takiej doszło w rywalizacji meczów barażowych o awans do trzeciej ligi. Zwycięzca z grupy pierwszej – Gwarek Tarnowskie Góry rozgrywał dwumecz ze zwycięzcą grupy pierwszej – Unią Turza Śląska. Dwukrotnie zwycięsko z tej konfrontacji wyszła Unia Turza Śląska, wygrywając oba mecze po 2:1 i ona awansowała do trzeciej ligi, a zwolennicy opcji wyższości poziomu sportowego jednej z grup mogą śmiało powiedzieć – górą grupa II, w której Polonia zakończyła rozgrywki na drugim miejscu.

Pierwsze koty za płoty.

Po kilku latach braku drużyny rozgrywkach ligi seniorów, w sezonie 2015/2016 Polonia powróciła do gry, zgłaszając drugą drużynę do klasy „B”. Zespół oparty w zdecydowanej większości na juniorach, grał ze zmiennym szczęściem, kończąc rozgrywki w połowie tabeli, czyli na siódmym miejscu. W 26 rozegranych meczach odniósł dziesięć zwycięstw, pięć spotkań zremisował i 11 przegrał. Dało to 35 punktów przy 69 bramkach strzelonych i 54 straconych. Dorobek na własnym boisku, to siedem zwycięstw, dwa remisy i cztery porażki (23 punkty), 35 goli zdobytych i 21 straconych. W meczach wyjazdowych było gorzej. Łaziszczanie wywalczyli 12 punktów, wygrywając trzy mecze, trzy remisując i siedem przegrywając. Jak na tak młody zespół, dla którego były to pierwsze kroki w „dorosłej” piłce, bilans przyzwoity, choć mogło być trochę lepiej. Ale przecież „nie od razu Kraków zbudowano”. Zakończony 12 czerwca sezon, podsumowuje trener zespołu, Sebastian Hendel: Głównym celem drużyny rezerw w sezonie 2015/16 było wdrażanie zawodników w wieku juniora do piłki w kategorii seniorów, przygotowanie ich do gry w „dorosłej” piłce pod kątem motorycznym, taktycznym i psychologicznym, zmiana mentalności zawodnika, obycie z boiskowym stresem, tworzenie kolektywu oraz poczucie przynależności do klubu. Wymienione cele wytyczały pięć zadań do realizacji: Te zadania, to:

1. Kształtowanie właściwych postaw piłkarskich oraz praca nad systematycznością uczestnictwa w zajęciach; 

2. Powiększanie potencjału motorycznego zawodnika.

3. Specjalizacja gry na kilku pozycjach. 

4. Udoskonalanie technicznych umiejętności zawodnika, a także poszukiwanie nowych, często nie odkrytych zdolności;

5. Promowanie młodych zawodników do pierwszego zespołu, ewentualnie do innych klubów.

Sponsorzy i partnerzy klubu